Do kraju wróciło już około 970 turystów biura podróży Orbis - poinformował w piątek na konferencji wicemarszałek województwa mazowieckiego Ludwik Rakowski. Sprowadzenie ich do Polski kosztowało ok. 800 tys. zł.

Powroty turystów do kraju są finansowane z gwarancji ubezpieczeniowe w wysokości ponad 6 mln zł, którą posiadało Polskie Biuro Podróży Orbis. W środę zarząd firmy przekazał informację o złożeniu do sądu wniosku o ogłoszenie upadłości. W momencie, kiedy biuro poinformowało o swojej sytuacji, za granicami kraju przebywało ponad tysiąc jego klientów.

Jak wyjaśnił Rakowski, dotychczasowe koszty powrotu turystów wynoszą 796 tys. zł. "Turystów (za granicą - PAP) zostało już niewielu, więc te koszty nie powinny już znacznie rosnąć" - powiedział. Całkowity koszt operacji powinien być znany za kilka dni, kiedy wszyscy podróżni wrócą do kraju.

Rakowski wyjaśnił, że pozostałe pieniądze z gwarancji ubezpieczeniowej będą przekazane na zaspokojenie roszczeń klientów biura podróży. Można je składać do końca roku w firmie Signal Iduna, w której PBP Orbis było ubezpieczone.

Jak poinformowali przedstawiciele władz województwa, w czwartek wróciło do Polski ponad 750 klientów BPB Orbis, a w piątek nad ranem grupa 131 turystów.

"Największe problemy mieliśmy na Majorce, gdzie trwał strajk na lotnisku i nie było pewności, czy samolot będzie mógł wystartować. Ale wszystko się udało" - powiedziała zastępca dyrektora Departamentu Kultury, Promocji i Turystyki Urzędu Marszałkowskiego Izabela Stelmańska. Dodała, że urząd otrzymał osiem zgłoszeń dotyczących wcześniejszego wykwaterowania turystów z hoteli. Wyjaśniła, że dzięki pomocy konsularnej udało się takie problemy rozwiązać.

"Obecnie w Polsce przebywa ok. 330 osób klientów zagranicznych biur podróży, którzy w naszym kraju mieli być obsługiwani przez biuro podróży Orbis, np. przez zorganizowanie przejazdu autokarem. Wiemy, że w czwartek z Polski miało wyjechać 26 turystów. Sytuacja jest dynamiczna" - powiedział PAP Michał Olbrychowski z biura prasowego PBP Orbis. Dodał, że wszyscy ci klienci są turystami zagranicznych biur podróży i mieli być obsługiwani przez Orbis.

Wyjaśnił, że w momencie podjęcia przez zarząd decyzji o upadłości firmy, biuro taką informację wysłało do wszystkich swoich kontrahentów. "Do tej pory nie uzyskaliśmy ani jednej informacji od swoich partnerów, że są jakiekolwiek problemy zagrażające pobytowi turystów w Polsce" - powiedział.

Przedstawiciele urzędu poinformowali też, że klienci, którzy wykupili w PBP Orbis przyjazd na międzynarodowy konkurs chopinowski, otrzymają bilety. "Z informacji medialnych wiemy, że grupa hotelowa Orbis przejmie tych turystów i zapewni im noclegi" - powiedziała Stelmańska.