Jesienią tego roku ruch w salonach samochodowych może być spory. Mniejsze i większe firmy będą się spieszyć z zakupem aut z kratką umożliwiających pełne odliczenie VAT od zakupu pojazdu i późniejsze odliczanie podatku od paliwa do nich tankowanego. Tyle, że ruch ów skończy się wraz z nadejściem nowego roku.

Tylko pozornie spodziewana większa sprzedaż cieszy dilerów czy leasingodawców. Jak już wielokrotnie w ostatnich kilkunastu latach obserwowaliśmy na naszym rynku, po takim „sztucznym” przyspieszeniu zwykle następuje mniejsze lub większe załamanie. Dlatego rośnie koalicja organizacji apelujących by o pozostawienie przedsiębiorcom możliwości odliczania VAT-u.

Sprzeciw różnych organizacji wywołał przedstawiony przez Ministerstwo Finansów dokument „Założenia do projektu ustawy o zmianie ustawy o podatku od towarów i usług oraz ustawy o transporcie drogowym” zgodnie z którym polscy przedsiębiorcy mają być pozbawieni prawa do pełnego odliczenia podatku naliczonego przy zakupie pojazdów samochodowych z kratką.

- Brak możliwości pełnego korzystania z odliczenia będzie stanowić poważne obciążenie przedsiębiorców, szczególnie tych najmniejszych i opierających swój profil działalności na usługach związanych z transportem - podkreśla Adam Kwaśnik, ekspert Pracodawców RP. - Odbije się to niekorzystnie na ich kondycji finansowej oraz spowoduje wzrost cen świadczonych przez nich usług – tłumaczy.

Dlatego też Pracodawcy RP (do niedawna Konfederacja Pracodawców Polskich) głośno sprzeciwiają się zmianom przepisów VAT dotyczących aut z kratką. Eksperci organizacji podkreślają, że wprowadzenie w życie proponowanych przez Ministerstwo Finansów zmian naruszałoby tzw. zasadę neutralności – jedną z podstawowych reguł dotyczących podatku od towarów i usług. Polega ona na pomniejszaniu podatku do zapłaty o podatek naliczony, wynikający z faktur VAT, dokumentujących nabycie przez podatnika towarów i usług na potrzeby prowadzenia działalności gospodarczej. Jest to tzw. prawo do odliczenia.

Pracodawcy RP podkreślają, że tak częste zmiany unormowań tworzą bałagan na rynku. Decyzję o zakupie samochodów przedsiębiorcy zaczynają uzależniać od możliwości odliczenia podatku, przez co sztucznie zawyżają lub zaniżają realny popyt rynkowy na auta. W związku z tym organizacja zaapelowała do rządu o zaniechanie wprowadzania przepisów ograniczających możliwość odliczania VAT od samochodów z kratką.

Z podobną inicjatywą wystąpił Związek Dealerów Samochodów. Jego przedstawiciele zaapelowali do rządu o zaniechanie wprowadzenia przepisów ograniczających możliwość odliczania VAT od samochodów z kratką do czasu wprowadzenia rozwiązań pozwalających na pełne odliczenie podatku VAT od samochodów używanych do celów gospodarczych.

W oficjalnym komunikacie ZDS czytamy: „Związek Dealerów Samochodów zwraca uwagę, że doświadczenia wynikające z konsekwencji tego typu zmian podatkowych, wprowadzanych w ostatnich kilkunastu latach wskazują z wysokim prawdopodobieństwem, że nie przyniosą one żadnych spodziewanych pozytywnych skutków budżetowych. Wejście w życie nowych przepisów wywoła tendencję spadkową w sprzedaży pojazdów, a sama zapowiedź zmiany spowoduje wyraźne przyspieszenie wymiany samochodów w firmach tuż przed wejściem nowych przepisów w życie i dodatkowy czynnik stagnacyjny rynku właśnie w okresie przewidzianego dwuletniego zawieszenia w odliczaniu podatku VAT. W rezultacie, zakładane dodatkowe przychody dla budżetu będą minimalne i nie skompensują strat budżetowych z tytułu zarówno zmniejszonej sprzedaży jak i pogorszenia wyników finansowych przedsiębiorców.” – przekonują eksperci branżowej organizacji.

Jednocześnie ZDS apeluje o rozpoczęcie przygotowań do wspomnianego wprowadzenia w krótkim czasie rozwiązań prawnych zmierzających do stworzenia możliwości pełnego odpisu VAT od samochodów używanych do celów gospodarczych jako „jedynego logicznego i skutecznego rozwiązania przyczyniającego się do ożywienia i rozwoju polskiej gospodarki”.

Jakub Kuźniak