Walmart zanotował w drugim kwartale piąty z rzędu spadek sprzedaży spowodowany trudnymi warunkami gospodarczymi i fatalnym błędem w zarządzaniu.
Firma przedstawiła ostrożną prognozę. Według niej powolne ożywienie gospodarcze będzie nadal w największym stopniu wpływać na jej klientów o niskich dochodach. Oczekuje jednak, że sprzedaż na kluczowym rynku amerykańskim znowu zacznie rosnąć w kwartale świątecznym kończącym się 31 stycznia.
Sieć podała, że sprzedaż porównywalna w jej ponad 3500 supercentrach i sklepach dyskontowych spadła w drugim kwartale o 1,8 proc. w porównaniu z rokiem poprzednim.
Sprzedaż netto w USA utrzymała się na poprzednim poziomie 64,6 mld dol. pomimo otwierania nowych sklepów i kosztownego programu modernizacji zwanego Project Impact, który miał zwiększyć wydajność i sprzedaż.
Walmart przyznał, że jego wysiłki, by nadać sklepom schludniejszy wygląd poprzez usunięcie towarów promocyjnych, zaszkodził sprzedaży. Tom Schoewe, dyrektor finansowy, powiedział: – Jest oczywiste, że byliśmy nieco zbyt agresywni i usnęliśmy za dużo asortymentu. Redukcja zapasów obejmowała usunięcie niektórych mniej popularnych narodowych marek z półek sklepowych i oczyszczenie stoisk promocyjnych, które tradycyjnie tarasowały szerokie sklepowe alejki.
Zmiany spowodowały , że klienci zaczęli gdzie indziej szukać swoich ulubionych marek. Bill Simon, świeżo mianowany szef Walmartu na USA, powiedział, że sieć przywraca te produkty do swoich sklepów i powraca do polityki codziennie niskich cen, ponieważ głębokie promocje na początku lata nie doprowadziły do spodziewanego wzrostu sprzedaży.
Powiedział, że jest przekonany, że te kroki „przywrócą wzrost sprzedaży w czwartym kwartale”, ale zauważył, że „minie trochę czasu, zanim zauważymy znaczące zmiany w sprzedaży porównywalnej, a sytuacja w amerykańskiej gospodarce pozostaje trudna”.
Pomimo problemów w USA Walmart przedstawił zysk nieco powyżej oczekiwań Wall Street, w wysokości 97 centów na rozwodnioną akcję, czyli o 3,6 proc. więcej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego. Łączna sprzedaż wzrosła o 2,8 proc., do 103 mld dol.

Jonathan Birchall

„Financial Times”

tłum. tk
© The Financial Times Limited 2010. All Rights Reserved