Wsparcie państwa dla rolników w krajach OECD wciąż rośnie. Najwięcej, bo aż 61 proc. do dochodów producentów rolnych dokłada Norwegia. Szwajcaria (58 proc.) i Islandia (53 proc.) są tylko nieco gorsze. Polskie państwo, jako członek UE, finansuje prawie jedną czwartą tego, co zarabia rolnik.

To zresztą jest tylko średnia za ostatnie dwa lata. Z najnowszego raportu Organizacji Współpracy Gospodarczej i Rozwoju, OECD, do której należy Polska, wynika bowiem, że rządy bardzo hojnie szafują środkami dla rolników. Największy wzrost w zeszłym roku nastąpił w Kanadzie, która podniosła dofinansowanie dla rolników z 13 proc. do 20 proc. ich całkowitego dochodu.

W Korei Południowej dofinansowanie wzrosło z 46 proc. do 52 proc., w Norwegii z 60 proc. do 66 proc., a w Szwajcarii z 57 proc. do 63 proc. We wszystkich wspomnianych krajach główną przyczyną wzrostu było wsparcie do cen na artykuły mleczarskie.

W Ameryce wsparcie dla farmerów zwiększyło się w zeszłym roku z 8 proc. do 10 proc., w krajach Unii Europejskiej z 22 proc. do 24 proc. Australia zakończyła natomiast politykę nadzwyczajnych dopłat do zrestrukturyzowanego przemysłu mleczarskiego.

Politycy powinni zmniejszać subsydia

Raport OECD zwraca uwagę, że w sytuacji, kiedy budżety znalazły się pod presją wskutek kryzysu gospodarczego, rządy muszą dokonać zmian swej polityki i dostosować wsparcie dla rolnictwa, aby zrealizować określone cele ekonomiczne, społeczne i w sferze ochrony środowiska.

Zdaniem organizacji lepiej jest koncentrować wsparcie dla realizacji określonych problemów, jak zarządzanie ryzykiem czy ochrona środowiska. Ale politycy powinni zredukować subsydia, które prowadzą do zniekształcenia rynku i podcinają związek między dopłatami rządów i produkcją rolną.

W Polsce do unijnych dopłat jedną trzecią dokłada budżet

Od maja 2004 roku do końca marca 2009 Agencja Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa (ARiMR) wydała ogółem ponad 66 mld zł na realizację płatności współfinansowanych z unijnych pieniędzy. Około 44 mld zł pochodziło z UE, a 22 mld z budżetu krajowego.

Największe środki przeznaczone były na dopłaty bezpośrednie - na ten cel wydatkowano od momentu akcesji do końca marca 2009 roku ogółem ok. 38 mld zł. Pierwsze unijne pieniądze trafiły do rolników w październiku 2004 roku. Z dopłat do ziemi korzysta rocznie około 1 mln 400 tys. gospodarstw.