Inflacja w czerwcu wyniesie 2,1 proc. – szacuje resort finansów. Dopiero pod koniec roku może się zbliżyć do 2,5 proc.
Ministerstwo Finansów zaprezentowało wczoraj projekcję inflacji. Wynika z niej, że w lecie wzrost cen nie będzie przekraczał 2 proc. w ujęciu rocznym. Dopiero od września inflacja zacznie rosnąć, ale będzie się utrzymywała w przedziale od 2 do 2,5 proc.
– Spadek inflacji w lipcu i w sierpniu to efekt bazy statystycznej. W ubiegłym roku w tym okresie mieliśmy do czynienia z silnym wzrostem cen papierosów. Sądzimy także, że w miesiącach letnich będzie tanieć żywność – uważa Sławomir Dudek, wicedyrektor departamentu polityki finansowej, analiz i statystyki w resorcie finansów.
Coraz niższa inflacja to niejedyna dobra informacja dla inwestorów. Wzrósł także z 52,2 pkt w maju do 53,3 pkt w czerwcu wskaźnik aktywności gospodarczej polskiego przemysłu. To najlepszy jego wynik od trzech lat. Duża w tym zasługa eksportu, na co ma wpływ coraz lepsza koniunktura w strefie euro oraz osłabianie się złotego. W poprzednich miesiącach indeks pokazywał słabnącą dynamikę polskiego przemysłu.
mga