Rosną szanse nominacji Marka Belki na prezesa Narodowego Banku Polskiego jeszcze tym tygodniu, po tym jak złoty stracił 1,7 proc. swej wartości wobec euro w okresie minionych pięciu dni z powodu zaniepokojenia inwestorów fiskalnymi problemami Węgier – pisze agencja Bloomberg.

Na globalnych rynkach, potęgują się obawy, że kryzys w regionie euro może rozprzestrzenić się na kraje Europy Wschodniej. Jest coraz bardziej prawdopodobnie, że z tego względu partie opozycyjne zrezygnują ze sprzeciwu, aby zaaprobować kandydaturę Belki jeszcze przed wyborami prezydenckimi 20 czerwca.

Belka ma jutro spotkać się z posłami Sojuszu Lewicy Demokratycznej – poinformował Bloomberga eurodeputowany Wojciech Olejniczak. „Bank centralny nie może pozostawać bez prezesa w sytuacji, kiedy wzmaga się nerwowość po komentarzach w sprawie Węgier, dlatego aprobata (kandydatury) jest konieczna – i tylko Belka, ze swoim autorytetem może, i powinien, wysłać na rynki odpowiedni sygnał” – argumentował Olejniczak.

W piątek złoty spadł do 4,2033 PLN wobec euro, najniżej od dwóch tygodni w reakcji na oświadczenie rzecznika rządu Węgier, iż sytuacja tego kraju „jest bardzo poważna”, a spekulacje na temat niewypłacalności Węgier „nie są przesadzone”.