Gwałtowne spadki na giełdzie z ostatniego miesiąca nie wystraszyły klientów TFI. Nie zaczęli oni panicznie wyprzedawać jednostek, tylko znacznie ograniczyli ich zakupy.
Maj to – obok lutego – jeden z dwóch najgorszych miesięcy tego roku dla warszawskiej giełdy. Licząc od początku maja, WIG20 spadł o 6,9 proc., a WIG o 6,3 proc. Wczorajsze wzrosty poprawiły sytuację w niewielkim stopniu.

Na plusie

Klienci TFI zareagowali jednak spokojnie. Większość towarzystw funduszy inwestycyjnych nadal obserwuje przewagę wpłat nad umorzeniami jednostek, tyle że nabywcy wydają mniejsze kwoty niż w ubiegłym miesiącu. Z deklaracji TFI wynika, że najchętniej wybierają fundusze bezpieczne. Ta tendencja utrzymuje się od kilku miesięcy.
– Część klientów zdecydowała się na początku miesiąca na konwersję środków do funduszy bardziej bezpiecznych, gotówkowych i obligacji. Nie obserwujemy jednak szczególnie dużych odpływów środków z funduszy – mówi Marcin Iwuć, dyrektor marketingu i komunikacji w ING TFI.
W ciągu trzech pierwszych tygodni maja klienci kupili w ING TFI, trzecim towarzystwie na rynku pod względem wartości aktywów, jednostki za 173 mln zł, a umorzyli za 131 mln zł. W porównaniu z kwietniem umorzenia znacząco nie wzrosły, za to o wiele bardziej spadły zakupy jednostek.
Również w PKO TFI pod koniec ubiegłego tygodnia saldo sprzedaży było dodatnie, choć sprzedaż była mniejsza niż w kwietniu.
– Nie obawiamy się wystąpienia ujemnego salda w PKO TFI ani w maju, ani w całym drugim kwartale – mówi Adam Johaniuk, dyrektor sprzedaży towarzystwa.
O dodatnim saldzie na poziomie kilkudziesięciu milionów złotych mówi też czwarte na rynku Aviva Investors TFI.
Dobre nastroje panują też w mniejszych TFI. O przewadze wpłat nad umorzeniami mówią m.in. przedstawiciele BPH TFI. Firma deklaruje jednak, że trudno będzie jej powtórzyć wynik z kwietnia, kiedy przewaga wpłat nad umorzeniami wyniosła ok. 65 mln zł. O zdecydowanie dodatnim saldzie wpłat i umorzeń informuje też Idea TFI. Na koniec ubiegłego tygodnia mocno dodatnie saldo notowało też Quercus TFI.
Te sygnały świadczą, że branża TFI, mimo słabego miesiąca na giełdzie, ma szanse w tym miesiącu po raz 13. z rzędu zanotować przewagę zakupów jednostek nad umorzeniami.



Duże wahania

Jednak niektórzy szefowie TFI studzą oczekiwania.
– Nie można wykluczyć, że w maju saldo wpłat i umorzeń w całej branży TFI będzie ujemne – mówi Marek Przybylski, prezes Aviva Investors TFI.
Zwłaszcza że niektóre TFI notują gorsze wyniki. W BZ WBK AIB TFI do 20 maja umorzenia przeważały nad wpłatami. Pioneer Pekao TFI ograniczył się jedynie do przekazania informacji, że odkupienia były podobne lub minimalnie wyższe niż miesiąc wcześniej, a nabycia mniej więcej o połowę niższe. Nie udało się nam dowiedzieć, czy to oznacza, że umorzenia przeważają nad zakupami.
Według Krzysztofa Lewandowskiego, szefa Pioneer Pekao TFI, obecnie trudno ocenić, jak zamknie się maj, bo dzienne wyniki sprzedaży charakteryzują się dużymi wahaniami.
Marek Przybylski uważa, że na hossę na rynku funduszy trzeba będzie jeszcze poczekać.
– Na razie mówić o wyhamowaniu umorzeń, a klienci wciąż czekają na potwierdzenie poprawy sytuacji gospodarczej. Duże napływy aktywów wciąż są przed nami – mówi.