Liczba atrakcyjnych miejsc pod budowę mieszkań w dużych miastach może się diametralnie zwiększyć. Gminy będą mogły uchwalać plany zagospodarowania dla terenów należących do PKP.
Przyjęta przez Sejm nowelizacja ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym zmienia zasady uchwalania planów miejscowych. Zgodnie z jej zapisami z obszaru terenów zamkniętych wyłączone zostaną nieruchomości należące do PKP.
– Do tej pory grunty PKP mogły zostać wyłączone z terenów zamkniętych jedynie przez ministra – mówi Piotr Kryszak z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami PKP SA w Poznaniu.
Wprowadzenie możliwości uchwalania planów zagospodarowania dla terenów kolejowych przyczyni się do większej podaży nieruchomości, które mogą być wykorzystane pod inwestycje.
– Zbędny majątek posiadany przez PKP to ok. 20 tys. hektarów położonych w centrach dużych miast – mówi Adrian Furgalski z Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.
Dla inwestorów tereny te to nie lada gratka. Wielu deweloperów z pewnością byłoby zainteresowanych ich wykorzystaniem np. pod budowę mieszkań.
– Wiele działek PKP położonych jest w centrach miast i blisko linii komunikacyjnych. Dla inwestycji mieszkaniowych to doskonała lokalizacja – uważa Jacek Bielecki z Polskiego Związku Firm Deweloperskich.
Szczególnie cenne dla inwestorów są rejony znajdujące się przy dworcach kolejowych.

Nieporadne gminy

– Taka zmiana prawna oznaczałaby powstanie kolejnego bardzo ciekawego rynku. Dworce są obszarami skumulowanych usług, gdzie przepływ klientów jest ogromny – podkreśla Waldemar Oleksiak z Emmerson SA.
Aby liczba terenów pod inwestycje wzrosła, gminy muszą jednak spełnić jeden podstawowy warunek – muszą się wziąć do pracy i zacząć uchwalać miejscowe plany. Do tej pory niewiele ponad 20 proc. gruntów objęte jest takimi planami.
– Jeżeli gminy nadal tak nieporadnie będą wykonywały swój obowiązek, to nowe przepisy nie będą miały praktycznego znaczenia, a tereny kolejowe nadal będą leżały niewykorzystane – zwraca uwagę Jacek Bielecki.
Brak planów uniemożliwia inwestycje na działkach kolejowych, bowiem inwestorzy nie są w stanie w tym przypadku uzyskać warunków zabudowy. Wcześniej objęcie planem terenów kolejowych też było możliwe, ale dużo trudniejsze.
– Wcześniej każdorazowo gmina musiała podpisać umowę ramową z PKP, aby objąć tereny kolei takim planem. Umów zawarto dotychczas kilkadziesiąt – informuje Michał Wrzosek z PKP SA.
Do dzisiaj koleje podpisały umowy w sumie z kilkuset gminami i kilkoma tysiącami firm w całej Polsce.

Cena na pewno wzrośnie

– Jedną z największych inwestycji było wybudowanie fabryki Della. Tereny zostały sprzedane firmie w zeszłym roku – mówi Maja Jakubowska z Oddziału Gospodarowania Nieruchomościami w Łodzi.
Objęcie miejscowym planem zagospodarowania przestrzennego może się przełożyć na wartość terenów.
– Jednym z głównych aspektów wpływających na cenę nieruchomości, są miejscowe plany zagospodarowania i zapisy, jakie się w nim znajdują – mówi Maja Jakubowska.
Nowelizacja będzie więc miała duży wpływ na kondycję finansową spółki PKP.