Latem ruszy nowy parkiet dla niewielkich spółek sprzedawanych przez państwo.
Ludwik Sobolewski, prezes Giełdy Papierów Wartościowych, zapewnia, że prace nad projektem trwają. Ich efekty zobaczymy najprawdopodobniej jesienią.
– W tym roku na pewno zostanie uruchomiony. Teraz doprecyzowujemy z ministerstwem pewne zmiany w koncepcji. Uruchomienie rynku będzie najprawdopodobniej podzielone na dwa etapy. Pierwszy rozpocznie się najpóźniej w III kwartale – mówi „Dziennikowi Gazecie Prawnej” szef warszawskiego parkietu.
Skarb Państwa i giełda nie zdradzają na razie szczegółów działania tego rynku. Kilka miesięcy temu Ludwik Sobolewski informował w wywiadzie dla „Dziennika Gazety Prawnej”, że obrót akcjami dla mniejszych prywatyzowanych spółek ma się odbywać na podobnych zasadach jak na NewConnect i rynku głównym. Główna różnica będzie polegać na tym, że papiery będą oferowane i plasowane wśród inwestorów kwalifikowanych lub takich, którzy będą mogli wydać na nie co najmniej 50 tys. euro.
Resort skarbu nie chce zdradzić, czy będzie tam tzw. resztówki akcji spółek już częściowo sprywatyzowanych, czy też chodzi o firmy, w których wcześniej nie było przekształceń własnościowych.
Wkrótce zapadną też decyzje istotne dla pozostałych inwestorów giełdowych. Giełda Papierów Wartościowych na przełomie czerwca i lipca wybierze giełdę, która dostarczy jej nowy system transakcyjny. Zastąpi on działający od listopada 2000 r. Warset. Oferty na sprzedaż systemu złożyło GPW trzech światowych graczy: Nasdaq OMX, NYSE Euronext i London Stock Exchange. Na zaproszenie do udziału w przetargu nie odpowiedziała jedynie Deutsche Boerse, która wcześniej była zainteresowania kupnem Giełdy Papierów Wartościowych jako inwestor branżowy. Kiedy nowy system ruszy?
– Stawiamy sobie za cel przełom 2011 i 2012 roku – mówi Ludwik Sobolewski.