Połączenie trzech kopalni w jeden podmiot znacznie zmniejszy koszty Katowickiego Holdingu Węglowego. To krok w kierunku prywatyzacji spółki.
Jeszcze w tym tygodniu rada nadzorcza Katowickiego Holdingu Węglowego (KHW) podejmie kilka kluczowych decyzji. W programie posiedzenia rady znalazł się m.in. wybór nowego zarządu spółki, któremu kończy się kadencja, oraz zaopiniowanie nowej strategii.
Prawdopodobnie prezesem zostanie znowu Stanisław Gajos, obecny sternik KHW. Według niepotwierdzonych informacji, nie znalazł się nikt, kto chciałby z nim konkurować.
Oprócz personaliów rada nadzorcza holdingu zajmie się też długoterminową strategią. Zakłada ona, że w ciągu pięciu lat mają zostać połączone obszary górnicze kopalń Mysłowice–Wesoła, Murcki-Staszic oraz Wieczorek.
– Celem utworzenia megakopalni jest poprawa efektywności i podniesienie konkurencyjności spółki – uzasadnia Ryszard Fedorowski, rzecznik KHW.
Dzięki tym zmianom możliwa będzie likwidacja zbędnej infrastruktury, m.in. siedmiu szybów, co ma przynieść ok. 600 mln zł oszczędności rocznie. Koszty węglowego holdingu szacuje się rocznie na 4 mld zł, z czego ponad 3 mld zł to koszty stałe, głównie wynagrodzenie dla ok. 22-tys. załogi. Nowa strategia zakłada, że koszty stałe spadną nawet o ok. 1 mld zł rocznie.
W nowej strukturze zatrudnienie zmniejszy się do 15 tys. pracowników, ale nie będzie zwolnień. Część górników odejdzie na emerytury, a holding ograniczy przyjęcia nowych pracowników.



Utworzenie megakopalni to powrót do przygotowań do debiutu na giełdzie. Trwają prace nad wyceną spółki i przygotowaniem prospektu emisyjnego. Szacuje się, że holding miałby ulokować na giełdzie ok. 40 proc. swoich akcji.
Mirosław Saj z BM DnB Nord uważa, że utworzenie megakopalni to krok w kierunku uzdrowienia spółki.
– Działania zwiększające rentowność są mile widziane przez potencjalnych inwestorów – mówi Mirosław Saj.
Zdaniem Tomasza Krukowskiego z Deutsche Bank powodzenie upublicznienia akcji KHW zależy m.in. od tego, jak będzie wyglądać oferta prywatyzacyjna Skarbu Państwa w 2011 roku.
– Potencjalnych inwestorów trzeba będzie przekonać, że warto kupić akcje akurat tej spółki. Im więcej będzie atrakcyjnych ofert, tym argumenty będą musiały być mocniejsze – mówi Tomasz Krakowski.
Zeszły rok KHW zakończył z 89 mln zł zysku netto, sprzedając blisko 13 mln ton węgla. Ten rok spółka też chce zakończyć nad kreską. Ma zamiar zwiększyć sprzedaż o ok. 2 mln ton węgla.