W niektórych bankach odsetek niespłacanych w terminie kredytów gotówkowych przekracza 10 proc. Dlatego część banków ostatnio zaostrzyła kryteria udzielania takich pożyczek.
Wspólnie z Open Finance sprawdziliśmy, gdzie taka pożyczka jest najtańsza. Okazuje się, że trzyosobowa rodzina bez żadnych obciążeń najtaniej pożyczy 5 tys. zł w ramach kredytu gotówkowego w BNP Paribas Fortis. Całkowity koszt takiej pożyczki wynosi tam tylko 406 zł. W VW Bank, Polbanku i Nordei taki kredyt będzie kosztował mniej niż 500 zł. Z drugiej strony w Citibanku Handlowym, Alior Banku, Banku BPH, mBanku, PKO BP i Invest-Banku koszt takiej pożyczki wyniesie już ponad 800 zł. Najdrożej jest zaś w Banku Pocztowym, w którym za taką samą pożyczkę zapłacimy 995 zł.
Nie zanosi się, że takie kredyty potanieją. Zdaniem ekspertów, trzeba się liczyć ze wzrostem oprocentowania.
– Jeśli stopy procentowe NBP pójdą do góry, to niektóre banki wykorzystają i wprowadzą podwyżki – mówi Mateusz Ostrowski.
Jednak nawet i bez zmiany stóp kredyty gotówkowe drożeją. Zazwyczaj dotyka to osób chcących pożyczyć pieniądze w innym banku niż ten, w którym mają konto.
– W porównaniu z lutym, w BOŚ Banku oprocentowanie kredytów dla dotychczasowych klientów wzrosło o 2,6 pkt do 16,2 proc., a dla tak zwanych klientów z ulicy zwiększyło się aż o 3,6 pkt do 17,2 proc. – mówi Mateusz Ostrowski.
Podwyżki dla osób niebędacych stałymi klientami wprowadził Allior Bank. Podniósł on oprocentowanie dla takich osób z 18 do 19 proc., jednocześnie obniżając odsetki swoim stałym klientom z 18 do 17 proc.
Inne instytucje finansowe są mniej łaskawe dla osób posiadających u nich konta. W Banku BPH oprocentowanie wzrosło z 16,85 do 19,1 proc. Podwyżkę o 4 pkt proc. do 19,99 proc. wprowadził też Pekao. Tyle że ten ostatni zrezygnował z pobierania opłaty, więc kredyt gotówkowy w tym banku faktycznie potaniał.
Jednak inne banki raczej podwyższają prowizję. Kredyt Bank, który do niedawna w ramach promocji nie pobierał prowizji, teraz nalicza ją w wysokości 4–5 proc. Getin Bank zaś podniósł jej wysokość z 3 do 4,99 proc.
Banki często żądają od klientów wykupienia dodatkowego ubezpieczenia.
– Dzieje się tak w VW Bank direct, Lukas Banku, Raiffeisen Banku, Banku Millennium i Banku Pocztowym – mówi Mateusz Ostrowski.
Na tym jednak nie kończą się opłaty związane z kredytem gotówkowym. Na przykład w Citibanku Handlowym co miesiąc trzeba płacić 15 zł za obsługę kredytu gotówkowego.