Pralki, lodówki i kuchenki gazowe są teraz nawet o kilkaset złotych tańsze niż na początku roku.
Producenci przyznają, że moment na zakupy jest wymarzony.
– W Polsce ceny AGD są najniższe w całej Europie – twierdzi Jan Okoń, dyrektor generalny Candy Polska.
To efekt obniżek, które były odpowiedzią sieci na drastyczny spadek sprzedaży. W styczniu, według danych GUS, Polacy kupili o 5,7 proc. mniej AGD niż przed rokiem, w lutym spadek sięgnął aż 15,7 proc. Według producentów, w marcu nie było lepiej.
W sieci RTV EURO AGD piekarniki można kupić taniej o 100–150 zł. Jeszcze większe obniżki są na lodówki – na wybranych modelach można zaoszczędzić nawet 800–900 zł. Na przykład cena lodówki LG, która przed obniżką wynosiła 4999 zł, teraz spadła do 4099 zł.
– Co tydzień są promocje. W ostatni weekend marca zorganizowaliśmy wyprzedaż AGD. Ceny spadły nawet o 50 proc. – mówi Wioletta Batóg z Media Saturn Holding Polska.
I tak będzie przynajmniej do czerwca, kiedy spodziewane jest odbicie na rynku, gównie za sprawą chłodziarek, na które rozpoczyna się sezon.
Jeśli Polacy ruszą na zakupy, ceny pójdą w górę.
– Podwyżki mogą sięgnąć 10 proc. – twierdzi Jan Okoń. Przyznaje, że Candy również się na nie zdecyduje, jeśli inni podniosą ceny.



Zdaniem Wojciecha Koneckiego ze stowarzyszenia CECED Polska, reprezentującego interesy producentów sprzętu AGD, podwyżek nie da się uniknąć również z tego powodu, że poziom recyklingu rośnie o 50 proc. w skali roku.
– Dla producentów jest to równoznaczne z większymi kosztami – mówi Wojciech Konecki.
Według niego, ceny sprzętu gospodarstwa domowego powoli, ale nieubłaganie, będą zbliżać się do poziomów obowiązujących w Europie Zachodniej, zwłaszcza że w Polsce oferowane są coraz nowocześniejsze urządzenia, w wyższej i droższej technologii.
– Chcemy zwiększać swoje udziały rynkowe, ale nie w najtańszym, lecz średnim i wyższym segmencie cenowym – mówi Barbara Ferrazzi, country manager Indesit Company Polska.
Na razie jednak jest tanio. Poza tym do zakupów droższego sprzętu trzeba Polaków zachęcić. Wprawdzie branża szykuje wielkie kampanie reklamowe, ale nie wiadomo, jaki odniosą one skutek.
900 zł średnio o tyle w ciągu kilku miesięcy potaniały lodówki