Tegoroczne Święta Wielkanocne, jeśli chodzi o poziom cen paliw, będą rekordowo drogie - poinformowało Biuro Reflex. Analitycy portalu e-petrol są zgodni co do tego, że w tym tygodniu ani hurtownicy, ani właściciele stacji benzynowych nie obniżą cen.

Jak poinformowali eksperci biura Reflex, w ostatnim tygodniu benzyna 95 podrożała średnio o 7 gr, do poziomu 4,57 zł za litr, a ceny oleju napędowego wzrosły 6 gr, do poziomu 4,14 zł za litr. Najbardziej stabilne w ostatnich tygodniach były ceny autogazu, które od ponad dwóch miesięcy utrzymują się średnio na poziomie 2,18-2,20 zł za litr. Zdaniem analityków, LPG może podrożeć dopiero jesienią, do poziomu 2,35-2,40 zł za litr.

Biuro Reflex wyliczyło, że w porównaniu do zeszłego roku ceny detaliczne benzyny są wyższe o 16 proc., czyli 63 gr za litr, a oleju napędowego o 15 proc., czyli 55 gr za litr. Autogaz podrożał o 27 proc., czyli 47 gr za litr.

Portal e-petrol podał, że za 1000 litrów oleju napędowego trzeba zapłacić średnio w rafineriach Płock i Gdańsk 3251,5 zł, wobec 3172,5 tydzień temu. Benzyna 95 kosztuje 3570 zł, a przed tygodniem było to 3533,5 zł. Lekki olej opałowy podrożał z poziomu 2123 zł w zeszły piątek do 2151 zł dziś.

Według prognoz e-petrol.pl w najbliższym czasie polscy hurtownicy nie zmienią cen. W ich opinii po Wielkanocy na stacjach benzynowych trzeba się spodziewać kolejnych podwyżek, średnio o 5-7 gr za litr paliwa. W efekcie w drugiej połowie przyszłego tygodnia na większości stacji w Polsce za benzynę 95 trzeba będzie zapłacić ok. 4,57-4,72 zł za litr, a za olej napędowy ok. 4,18-4,33 zł za litr.