Biura podróży przewidują, że hitem tego roku mogą być językowe wyjazdy za ocean. Do nauki w USA zachęca głównie tańszy dolar.
Kursy językowe połączone z wypoczynkiem to coraz bardziej popularna forma spędzania wakacji. Wyceniany na około 150 mln zł segment rynku rośnie z roku na rok w tempie około 10 proc. W tym roku, w związku z umocnieniem się złotego, prognozowane są znacznie większe wzrosty, a najbardziej popularne mogą się okazać kraje dolarowe, czyli przede wszystkim Stany Zjednoczone.
– Liczymy na duże zainteresowanie, na które wskazuje ogromna liczba zapytań ze strony klientów tym właśnie kierunkiem – tłumaczy pracownik biura ATJ Lingwista.
To biuro rocznie wysyła na wakacje z nauką języka ponad tysiąc osób.
– Klienci pytają nie tylko o krótkie, ale i całoroczne kursy za oceanem. W zeszłym roku na taki wyjazd zdecydowało się 40 osób – dodaje Maria Płużańska z Furnel Travel International.
Cena dwutygodniowego wyjazdu do USA (z przelotem), połączonego z nauką języka angielskiego, to koszt około 6 tys. zł. To niewiele drożej w porównaniu z wyjazdem do Wielkiej Brytanii czy na Maltę, dotychczas najpopularniejszych kierunków wśród wyjazdów językowych.

Więcej:

Rośnie popularność wakacyjnych wyjazdów połączonych z nauką obcego języka