W tym roku działalność może zakończyć kilkadziesiąt przetwórni mięsa. Przyczyną są rosnące ceny surowca. Wielu zakładom zaszkodziły również opcje walutowe.

Jak informuje gazeta "Parkiet", liczba upadłości i likwidacji w branży mięsnej w 2010 roku może być o ok. 50 proc. większa niż w roku ubiegłym. Wtedy to 19 zakładów branży mięsnej złożyło wniosek o upadłość, a proces likwidacyjny otworzyło 17 firm.

Jako przyczyny takiego stanu rzeczy gazeta wymienia kryzys i straty związane z opcjami oraz trudną sytuacja na rynku surowca. I tak w ub. roku pogłowie trzody chlewnej spadło do poziomu niespotykanego od wielu lat, a o niemal 10 proc. spadły uboje. Brak surowca doprowadził też do wzrostu cen.