Od początku stycznia liczba upadłości polskich firm wzrosła o 120 proc. w porównaniu z sytuacją rok temu, pisze "Rzeczpospolita". Jak wynika z badania wywiadowni gospodarczej Dun&Bradstreet, które objęło ponad 260 tys. firm, połowa przedsiębiorstw jest w złej sytuacji finansowej.

Prognozy na kolejne miesiące nie są optymistyczne.

Najszybciej pogarsza się kondycja firm budowlanych, transportowych oraz fabryk mebli. Liczba bankructw i likwidacji producentów odzieży ma się w tym roku podwoić. 48 proc. producentów odzieży i wyrobów tekstylnych jest w katastrofalnej sytuacji.

W pierwszych trzech tygodniach stycznia odnotowano 70 upadłości polskich przedsiębiorstw. Przed rokiem było ich 32. W 2009 r. ogłosiło bankructwo lub zostało zlikwidowanych ponad 1,7 tys. firm, o 36 proc. więcej niż w 2008 r. W tym roku prawdopodobnie takich upadłości będzie więcej.