Ustawa, zaproponowana przez prezydenta, może być uchwalona już w przyszłym miesiącu. Według jednego z deputowanych, "zabrania ona podnoszenia cen bez uzasadnienia ekonomicznego".
Znany z radykalnie lewicowych i antyamerykańskich poglądów Chavez wielokrotnie groził już znacjonalizowaniem firm, które podnoszą ceny w odpowiedzi na niedawną dewaluację wenezuelskiej waluty.
Celem tej operacji miało być ograniczenie inflacji, która w końcu ub. roku wzrosła do poziomu 25 proc., najwyższego w Ameryce Łacińskiej. Jednak zdaniem ekonomistów spowoduje ona odwrotny skutek.