Niemiecki przewoźnik po zainstalowaniu na towarowym rynku kolejowym chce zarabiać na wożeniu pasażerów. PKP Intercity i Przewozy Regionalne twierdzą, że poradzą sobie z konkurencją.
To już pewne – w 2010 roku polscy przewoźnicy pasażerscy będą musieli stawić czoła niemieckimu gigantowi. Do Urzędu Transportu Kolejowego wpłynął właśnie wniosek o przyznanie licencji na przewóz osób dla DB Bahn Polska. Polskie przedstawicielstwo nie chciało potwierdzić tej informacji.
– Jesteśmy w trakcie porządkowania struktur przedsiębiorstwa po ubiegłorocznych zmianach własnościowych – powiedziała nam tylko Katarzyna Marciniak, dyrektor generalny DB Bahn w Polsce.
Chodzi o przejęcie prywatnej spółki PCC Rail działającej na rynku towarowym i firm powiązanych z nią kapitałowo, które posiadają także licencję na przewozy pasażerskie.

Głównie klient biznesowy

Kolejne kroki Niemców na polskim rynku będą zależały od długofalowej strategii spółki, której koncern nie zdradza. Z informacji posiadanych przez DGP wynika jednak, że Niemcy zawalczą o klienta biznesowego. W związku z tym szykują się do uruchomienia pociągów z Warszawy do Gdyni, Katowic, Krakowa i Poznania. Na tych połączeniach o pasażera konkurują ze sobą już dwie polskie spółki: PKP Intercity i Przewozy Regionalne. W efekcie ceny biletów na tych trasach spadły już nawet o kilkadziesiąt procent. Według ekspertów ceny mogą spaść o kolejne kilkanaście procent. W PKP Intercity twierdzą jednak, że wojny cenowej nie będzie.
– Zachodni konkurenci będą stopniowo wchodzili na polski rynek. Prędzej będziemy konkurowali ze sobą jakością usług, komfortem przejazdu i dostępnością systemów sprzedaży biletów – mówi Paweł Ney, rzecznik PKP Intercity.
Według Adriana Furgalskiego, analityka rynku infrastruktury, DB Bahn uruchomi pierwsze pociągi już w drugiej połowie 2010 roku.
Niewykluczone, że Niemcy będą chcieli zaistnieć także w segmencie przewozów regionalnych. Zgodnie z unijnym prawem od tego roku samorządy, którym wygasają umowy z Przewozami Regionalnymi, zobowiązane są do ogłaszania otwartych przetargów. W ciągu dwóch lat przewoźnika będą poszukiwać wszystkie województwa. Podobne zasady obowiązują w Niemczech od 1999 roku. Od tego czasu DB Bahn obroniło pozycję w ponad połowie landów, skutecznie opierając się konkurencji ze strony przewoźników z Francji i Anglii.

Więcej: Niemiecki DB Bahn wkrótce zacznie wozić pasażerów w Polsce