Samorządowcy obawiają się, że przeszkodą w stosowaniu przepisów nowej ustawy o PPP będą rozwiązania nowej ustawy o koncesjach na roboty budowlane i usługi.
Samorządy i organizacje przedsiębiorców mają wiele zastrzeżeń do przygotowanego przez resort gospodarki projektu ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym (PPP). Część ich uwag uwzględnił resort gospodarki. Projekt przyjął już Komitet Stały Rady Ministrów. Jest więc szansa, że ustawa wejdzie w życie w tym roku - samorządowcy będą mogli uwzględnić jej przepisy przy uchwalaniu budżetów.

Nadmiar regulacji

Najwięcej kontrowersji wzbudza próba uregulowania partnerskiej współpracy w dwóch odrębnych regulacjach, czyli w ustawie o koncesjach na roboty budowlane i usługi oraz w ustawie o PPP.
Prace nad projektami nie są równoległe, mimo że projekt o PPP odwołuje się do przepisów o koncesjach w zakresie wyboru partnera prywatnego. Opracowane w resorcie infrastruktury przepisy ustawy koncesyjnej są już po pierwszym czytaniu, natomiast projekt ustawy o PPP jeszcze nie trafił na posiedzenie rządu.
- Funkcjonowanie dwóch ustaw dotyczących PPP skomplikuje rzeczywistość gospodarczą - wskazuje Jacek Majchrowski, prezydent Krakowa. Według niego może rodzić to niejednoznaczności interpretacyjne.
Odwoływanie się w projektcie ustawy o PPP do przepisów o koncesjach krytykuje też Business Centre Club. Zwraca uwagę, że nie można przewidzieć, kiedy i w jakim zakresie ustawa o koncesjach wejdzie w życie.
- Odwołanie się do ustawy o koncesjach, która jeszcze nie istnieje, stanowi zagrożenie wejścia w życie nowej ustawy o PPP - ocenia z kolei Krajowa Izba Gospodarcza.
Jerzy Kropiwnicki, prezydent Łodzi, zauważa, że projekt ustawy o PPP przewiduje realizację przedsięwzięć w formie robót budowlanych, usług i dostaw. Natomiast przepisy ustawy koncesyjnej mają inny zakres i nie mają zastosowania do dostaw.

Spółki komandytowe

Z projektu wynika, że w celu realizacji umowy o PPP podmiot publiczny i partner prywatny będą mogli zawiązać spółkę kapitałową, komandytową lub komandytowo-akcyjną.
- Tymczasem w ustawie o gospodarce komunalnej jest zapis, że samorządy mogą prowadzić działalność z zakresu użyteczności publicznej i poza strefą użyteczności publicznej wyłącznie w formie zakładu budżetowego lub spółki kapitałowej (sp z o.o. i akcyjnej) - zauważa Rafał Dutkiewicz, prezydent Wrocławia. W efekcie resort gospodarki proponuje zmianę w ustawie o gospodarce komunalnej, dzięki której samorządy będą mogą także tworzyć spółki komandytowo-akcyjne.
OPINIA
AGATA KOZŁOWSKA
Investment Support Doradztwo Gospodarcze
Największą przeszkodą w stosowaniu przepisów nowej ustawy o PPP będzie jej współistnienie wraz z ustawą o koncesjach na roboty budowlane i usługi. Projektowana ustawa o PPP wskazuje dwie alternatywne ścieżki wyboru partnera prywatnego: poprzez ustawę - Prawo zamówień publicznych albo ustawę o koncesjach. Nie stanowi zatem wartości dodanej, która pozwoli na sprawniejsze realizowanie przedsięwzięć z udziałem podmiotów prywatnych. Wręcz przeciwnie, nakłada dodatkowy obowiązek uzasadnienia, dlaczego zastosowano dane przepisy dla realizacji projektu. Jej ramowy charakter powoduje, że będzie traktowana jako ogólne wytyczne, a nie merytoryczne zasady realizacji PPP.