Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty na zakup większościowego pakietu warszawskiej Giełdy Papierów Wartościowych - powiedziała dziś wiceminister skarbu Joanna Schmid. Zapowiedziała, że resort przygotowuje teraz nową strategię prywatyzacji GPW.

Ofertę wiążącą na zakup większościowego pakietu warszawskiej giełdy złożyła jako jedyna Deutsche Boerse; miała czas do piątku na przesłanie do MSP uzupełnionej oferty. Resort oczekiwał od Deutsche Boerse uzupełnienia oferty wiążącej w sprawie zobowiązań pozacenowych. Chodziło m.in. o przedstawienie szczegółowego programu rozwoju giełdy, a także zobowiązanie inwestora do wzmocnienia jej pozycji w regionie Europy Środkowo-Wschodniej.

"Resort skarbu przygotowuje nową strategię prywatyzacji, której założenia są zbliżone do strategii z 2008 roku, gdzie jedną z podstawowych propozycji jest wprowadzenie GPW na giełdę" - podkreśliła wiceminister skarbu. Dodała, że realizacja tej strategii była niemożliwa w 2008 roku ze względu na "destabilizację rynków finansowych".

Tusk: GPW nie wymaga panicznego szukania inwestora strategicznego

Zdaniem premiera Donalda Tuska, warszawska GPW nie wymaga "panicznego szukania inwestora strategicznego". To, że Deutsche Boerse nie złożyła poprawionej oferty wiążącej na zakup większościowego pakietu GPW, nie oznacza porażki ministra skarbu - uważa premier.

"Giełda (...) świetnie sobie radzi. I dlatego tylko spełnienie ostrych warunków, które miały sprzyjać rozwojowi warszawskiej giełdy, skłoniłoby nas do sfinalizowania takich negocjacji" - podkreślił w poniedziałek szef rządu na konferencji prasowej. Dodał, że w rozumieniu rządu, inwestor strategiczny powinien spełniać warunki dające "poczucie ważności i podmiotowości warszawskiej giełdy na długie lata".

Również obecny na konferencji minister finansów Jacek Rostowski powiedział, że szef resortu skarbu postawił wszystkim inwestorom zainteresowanym prywatyzacją GPW "bardzo twarde warunki", narzucające im rozwój giełdy.

Rostowski podkreślił, że MSP wymagało, by inwestor kupujący GPW zobowiązał się do nieodsprzedawania jej przez 10 lat. "Te warunki, jak widać, dla niemieckiej giełdy były nie do przyjęcia. Minister Grad analizuje teraz inne sposoby na prywatyzację giełdy" - podkreślił szef resortu finansów.

"Deutsche Boerse nie przedstawiła nowego dokumentu"

"Deutsche Boerse nie przedstawiła nowego dokumentu, co oznacza zakończenie procesu według przyjętej dotychczas strategii. Odnosi się to również do transzy skierowanej do członków giełdy, która była uwarunkowana sprzedażą pakietu większościowego" - podkreślił resort skarbu w komunikacie.

Grupa Deutsche Boerse napisała w oświadczeniu, że "złożyła ofertę opartą na rzetelnie skalkulowanej wartości rynkowej oraz na jasnej ocenie kompetencji". "Deutsche Boerse nie wprowadziła postulowanych zmian do swojej oferty" - podała spółka. Dodała, że jest otwarta na "przyszłe rozmowy związane z dalszym rozwojem GPW".

6 listopada trzy spółki odpowiedziały na zaproszenie Ministerstwa Skarbu do zakupu akcji GPW. Ofertę zakupu pakietu większościowego GPW złożyło Deutsche Boerse. W części przeznaczonej dla członków giełdy odpowiedzi udzieliły spółki Pekao S.A. oraz Banco Espirito Santo de Investimento.

Plan prywatyzacji warszawskiej giełdy zakładał sprzedaż minimum 51 proc. akcji inwestorowi strategicznemu oraz około 23 proc. akcji członkom giełdy. W przypadku, gdy pula blisko 23 proc. akcji nie zostanie objęta przez członków giełdy, inwestor strategiczny będzie mógł kupić maksymalnie do 73,82 proc. akcji.