Rynek nawigacji satelitarnej to nowa nisza, w której operatorzy komórkowi zaczynają coraz ostrzej konkurować. W ciągu najbliższych lat można się spodziewać boomu na te usługi.
Firmy komórkowe już dawno pogodziły się z faktem, że tempo pozyskiwania nowych klientów w ich sieciach spada. Powód – wysokie nasycenie rynku kartami SIM i rosnąca konkurencja, wymuszająca obniżki stawek za połączenia głosowe. W tej sytuacji operatorzy szukają nowych możliwości zwiększania przychodów. A w zgodnej opinii rynkowych analityków nadzieją firm komórkowych mogą być tzw. usługi dodane. Tutaj zaś jednym z najbardziej obiecujących obszarów jest nawigacja satelitarna. Potwierdzają to m.in. niedawno opublikowane wyniki badania przeprowadzonego przez Ericsson Consumer Lab. W Polsce na pytanie, z jakich usług najchętniej skorzystaliby w telefonach komórkowych abonenci, największa liczba respondentów, bo aż 35 proc., odpowiedziała, że z nawigacji. Nic więc dziwnego, że operatorzy zapowiadają, że usługi nawigacji satelitarnej będą w przyszłości mocno rozbudowywać.

Nowe usługi w pakiecie

– Nasza oferta w tym zakresie jest stale aktualizowana i rozbudowywana. Przykładem tego może być niedawne wprowadzenie nowej wersji Nawigacji Orange – 3.0, w której udostępnione zostały nowe funkcje, jak na przykład przesyłanie SMS-em punktów nawigacji, uproszczone wyszukiwanie interesujących obiektów czy bogata baza przydatnych informacji. Usługa będzie w dalszym ciągu rozwijana i wzbogacana o nowe możliwości – mówi Wojciech Jabczyński, rzecznik sieci Orange.
Operator ten kusi klientów do jej wypróbowania, oferując korzystanie z niej na próbę przez pierwszy miesiąc za darmo. Później miesięczny abonament wyniesie 25 zł. Można także wykupić pakiet na tydzień za 10 zł lub na rok (150 zł) czy dwa lata (244 zł).
Adam Suchenek, rzecznik sieci Plus, potwierdza, że liczba użytkowników tego typu usług stale rośnie i m.in. dlatego są one na bieżąco uaktualniane i rozbudowywane.
– Postęp technologiczny pozwala na udoskonalanie istniejących już produktów i wykorzystanie ich w zupełnie nowy sposób. Aby zaspokajać różne potrzeby naszych klientów, nasza sieć pracuje również nad nowymi produktami, opierając się na różnych technologiach lokalizacji – mówi Adam Suchenek.



Walka o klientów biznesowych

Jeszcze ostrzej niż o klientów indywidualnych operatorzy walczą o klientów biznesowych. Do nich właśnie skierowane są usługi umożliwiające zdalne zarządzanie i monitorowanie urządzeń i obiektów. Zastosowanie mogą znaleźć w wielu obszarach, np. do zarządzania floty samochodowej czy ochrony przewożonych ładunków. W Polskiej Telefonii Cyfrowej usługa taka ma dość skomplikowaną nazwę: Bezpośredni dostęp do platformy lokalizacyjnej. Generalnie jednak umożliwia ona szybkie i wygodne ustalanie współrzędnych geograficznych kart SIM znajdujących się w telefonie komórkowym lub innym urządzeniu wykorzystującym sieć GSM. W Plusie podobna usługa nazywa się Monitoring Plus, a w Orange jeszcze krócej, bo Autolokalizator.
Jak to działa? W pojeździe montowane jest specjalne urządzenie ustalające dokładną pozycję oraz prędkość z wykorzystaniem systemu GPS.

Kontrola służbowych aut

Jego zadaniem jest przesyłanie danych poprzez sieć operatora, przez bezpieczny punkt dostępu do aplikacji administrującej. Aplikacja dostępna przez bezpieczną stronę www przedstawia m.in. aktualną lokalizację pojazdów, przebyte trasy i prędkości, jakie rozwijają. Pozwala również na generowanie różnych raportów ze zgromadzonych danych.
Operatorzy mają na tym polu o co walczyć. Potwierdza to raport firmy AutoGuard. Według jej szacunków w 2007 roku w Polsce było monitorowane 66 tys. pojazdów komercyjnych, a w 2008 roku liczba ta wzrosła już do ok. 94 tys. Zakładając średnią roczną cenę usługi (włącznie z amortyzacją zainstalowanego urządzenia) oferowaną przez głównych graczy na polskim rynku na poziomie ok. 1,4 tys. zł, można oszacować, że w 2008 roku wartość polskiego rynku monitorowania pojazdów i zarządzania flotą wyniosła około 137 mln zł. Prognozy przewidują, że w 2010 roku liczba pojazdów wyposażonych w urządzenia do monitorowania i zarządzania flotą osiągnie poziom 171 tys., a wartość tego rynku 211 mln zł.