W październiku ceny towarów i usług konsumpcyjnych wzrosły w ujęciu rocznym o 3,1 proc., a w porównaniu z poprzednim miesiącem o 0,1 proc. - podał w piątek GUS. Największy wpływ na inflację w ujęciu miesięcznym miały podwyżki cen odzieży i obuwia (o 1,7 proc.), żywności (o 0,3 proc.) oraz opłat związanych z mieszkaniem (o 0,2 proc.).

W tym samym czasie spadły ceny transportu (o 0,8 proc.), a także rekreacji i kultury (o 0,6 proc.).

Ministerstwo Finansów szacowało, że w październiku inflacja wyniosła w ujęciu rok do roku 3,1 proc. Inflacja we wrześniu w ujęciu rocznym wyniosła 3,4 proc.

W okresie od stycznia do października 2009 r. ceny wzrosły o 3,3 proc. Podniesiono ceny napojów alkoholowych i wyrobów tytoniowych (o 7,8 proc.), opłaty związane z transportem (o 6,6 proc.) oraz z mieszkaniem (o 4,8 proc.). Obniżyły się natomiast ceny odzieży i obuwia (o 5,6 proc.).

Według GUS największy wpływ na inflację w ujęciu rocznym (3,1 proc. wobec 3,4 proc. we wrześniu) miały podwyżki opłat związanych z mieszkaniem. Ich wielkość wzrosła w tym czasie o 5,7 proc. Nie bez znaczenia pozostał też wzrost cen żywności i napojów bezalkoholowych o 3 proc. Nieznaczny spadek cen dotyczył obuwia oraz usług transportowych.

"Za korzystne zmiany wskaźnika inflacji odpowiadają ceny żywności"

Główny Ekonomista z Domu Maklerskiego X-Trade Brokers Przemysław Kwiecień zwrócił uwagę, że po raz kolejny za korzystne zmiany wskaźnika inflacji odpowiadają ceny żywności. Co prawda wzrosły one o 0,3 proc. (w ujęciu miesięcznym), ale według niego jest to efekt sezonowy - niższy niż w poprzednich latach. Wynika on m.in. z taniejącego mięsa.

Zdaniem Kwietnia październik był trzecim z kolei miesiącem spadku cen paliw na stacjach i w rezultacie są one już o 4,6 proc. niższe niż w październiku ubiegłego roku. Według niego warto zwrócić uwagę na silny wzrost, w ujęciu miesięcznym, cen odzieży i obuwia, co wynika z wyraźnego podniesienia cen kolekcji jesienno-zimowych.

"W kolejnych miesiącach należy spodziewać się niewielkiego wzrostu inflacji, ale będzie to wzrost przejściowy, z kulminacją mogącą wystąpić w grudniu. Od początku przyszłego roku inflacja będzie spadać - szczególnie dynamicznie w pierwszych miesiącach roku" - prognozuje Kwiecień.