Dla banku klient powyżej 50. roku życia to cenny nabytek – ma stałe dochody, jest lojalny, a w czasach walki o depozyty cenna jest także jego skłonność do oszczędzania.
W bankach próżno szukać rozbudowanej oferty dla starszych klientów. Tę niszę od niedawna próbują zagospodarować nieliczne instytucje.
– Od początku dekady banki marginalizowały segment 50+, a według naszych informacji ma on taki sam odsetek klientów korzystających z kanałów internetowych oraz direct, jak grupa 30–50-latków. To są osoby korzystające np. z Allegro, kupujące bilety lotnicze czy wczasy przez internet – mówi Marcin Pawłowski, dyrektor ds. detalicznych w BZ WBK.
W maju bank ruszył z kontem, ale dopiero teraz zaczął je promować.
– Nasze doświadczenia są bardzo dobre. Dzięki kampanii zamierzamy podwoić liczbę osób korzystających z tego konta – mówi przedstawiciel BZ WBK. Jak dodaje, dzięki kontu 50+ bank przyciągnął klientów. Około 70 proc. wszystkich korzystających z niego to osoby, które przyszły do BZ WBK skuszone nowym produktem. Jeżeli plany się powiodą, z rachunku 50+ będzie korzystać kilkadziesiąt tysięcy klientów.
Od wielu lat na tym segmencie rynku skupia się Bank Pocztowy, oferując konto Nestor.
– Mamy otwarte 83 tys. kont Nestor z ogólnej liczby 216 tys. prowadzonych rachunków osobistych – mówi DGP Bartosz Trzciński z Banku Pocztowego.
– Dla nas osoby starsze, emeryci i renciści, są jedną z grup docelowych. Potencjał rynkowy jest nadal duży, bo według naszych ocen ciągle ponad 3 mln emerytów nie korzysta z usług banków – mówi Bartosz Trzciński.
Jak banki próbują przekonać starszych klientów? Oferując im tańsze opłaty za konto (w BZ WBK 3 zł, w Nestorze 5 zł z opcją zwrotu, jeżeli wykonane zostaną operacje kartą o wartości 500 zł), a także dodatkowe produkty ubezpieczeniowe czy zniżki np. w aptekach. Zaletą takich klientów z punktu widzenia banków jest także fakt, że oprócz konta korzystają oni także z innych produktów.
– Współczynnik sprzedaży krzyżowej dla konta 50+ jest średnio o 50 proc. większy niż w przypadku innych rachunków. Wraz z tym kontem sprzedajemy także depozyty, limity kredytowe czy kredyty gotówkowe – mówi Marcin Pawłowski. Jak dodaje, portfel kredytowy w grupie wiekowej 50–70 lat cechuje się także bardzo wysoką jakością.
Ostatnio także zauważalna była kampania mBanku, który korzystając z wizerunku starszej pani, promuje ekonto. Ale w tym przypadku to strategia komunikacyjna.
– Naszą główną intencją nie było pozyskanie osób starszych, choć jeżeli tak będzie, to będzie jeszcze jeden plus tych działań – mówi Ewelina Sadowska-Pilc, dyrektor biura komunikacji i zarządzania marką mBanku.