Minister skarbu Aleksander Grad ocenił, że debiut giełdowy Polskiej Grupy Energetycznej jest największym w tym roku w Europie. Podkreślił, że spółka pozyskała z emisji blisko 6 mld zł.

Szef resortu skarbu zaznaczył w piątek na GPW, że debiut PGE to początek planu resortu skarbu dotyczącego modernizacji, prywatyzacji, restrukturyzacji oraz dalszej konsolidacji sektora spółek energetycznych. Zaznaczył, że oferta spółki cieszyła się ogromnym zainteresowaniem inwestorów zagranicznych oraz krajowych. Dodał, że chodzi zarówno o otwarte fundusze emerytalne, fundusze inwestycyjne, jak również o inwestorów indywidualnych.

Prezes GPW Ludwik Sobolewski poinformował, że dzięki debiutowi PGE kapitalizacja warszawskiego parkietu wzrosła o 10 proc. "PGE to bardzo dobra spółka, o silnych fundamentach finansowych, bezpieczna dla inwestorów. Jest to spektakularny debiut. Po 26 minutach od otwarcia sesji osiągnęliśmy miliard obrotów samymi akcjami PGE" - podkreślił w rozmowie z dziennikarzami Sobolewski.

"Ten debiut rozbudowuje obecność sektora energetycznego na Giełdzie Papierów Wartościowych. Zapewnia nam liderowanie w regionie, co jest bardzo ważne, bo wszystkie giełdy walczą o inwestorów, starają się być jak najbardziej konkurencyjne" - dodał szef giełdy.

Prezes PGE Tomasz Zadroga powiedział dziennikarzom, że zarząd spółki jest zadowolony z debiutu giełdowego. "Pozyskaliśmy więcej pieniędzy, niż pierwotnie zakładaliśmy. W prospekcie emisyjnym przewidywaliśmy około 5 mld zł, a osiągnęliśmy prawie 6 mld zł. To duży sukces spółki" - podkreślił Zadroga.

Ocenił, że zwiększenie transzy o 50 proc. dla inwestorów indywidualnych było dobrym rozwiązaniem. "Zapisy (na akcje spółki - red.) nas zaskoczyły. To pokazuje, jak mocny jest polski rynek kapitałowy" - podkreślił prezes PGE.



Na pytanie, czy w przyszłym roku można spodziewać się kolejnej emisji akcji spółki, Zadroga powiedział: "Za wcześnie jest mówić o kolejnej emisji. W przyszłym roku na pewno dojdzie do zmniejszenia udziału Skarbu Państwa w PGE".

Resort skarbu planuje w 2010 roku sprzedaż niewielkiego pakietu akcji PGE (do 10 proc. - red.), ale tak, by państwo nie straciło kontroli nad tą spółką i nie zmniejszyło swojego akcjonariatu poniżej 50 proc.

Na pytanie, na co spółka przeznaczy pozyskaną z emisji kwotę ok. 6 mld zł, Zadroga odpowiedział: "Około 1,5 mld zł przeznaczymy na porządkowanie grupy, czyli wykup resztówek. Chcemy mieć we wszystkich kluczowych spółkach 100 proc. udziału".

Chodzi o odkupienie od Skarbu Państwa pakietów mniejszościowych w niektórych istotnych spółkach zależnych, należących do PGE. Pozostałe środki z kwoty prawie 6 mld zł będą jednym ze źródeł finansowania programu inwestycyjnego spółki.

Kurs praw do akcji PGE wzrósł w piątek na otwarciu w pierwszym dniu notowań na GPW o 12,83 proc. do 25,95 zł. W ramach oferty publicznej PGE zaoferowała 259 mln 513 tys. 500 akcji serii B, które stanowić będą 15 proc. w podniesionym kapitale spółki. Cena emisyjna akcji wyniosła 23 zł. W transzy inwestorów instytucjonalnych przydzielono 220 mln 586 tys. 475 akcji, a w transzy inwestorów indywidualnych 38 mln 927 tys. 25 akcji.

PGE to największa w Polsce firma elektroenergetyczna oraz jedna z największych w Europie Środkowej i Wschodniej pod względem ilości wytwarzanej energii elektrycznej i wielkości zainstalowanych mocy wytwórczych. Spółka dostarcza prąd dla ok. 5 mln odbiorców. W jej skład wchodzą m.in. dwie kopalnie węgla brunatnego i ponad 40 elektrowni i elektrociepłowni.