W ostatnim czasie zewsząd bombardowani jesteśmy informacjami o kolejnych protestach pracowników likwidowanych firm, niewypłacanych pensjach, zwolnieniach grupowych oraz zaostrzaniem kryteriów udzielania kredytów przez instytucje finansowe. Problem w bankach dotyczy przede wszystkim tzw. prostych pożyczek i kredytów gotówkowych, czyli szybkich, niezabezpieczonych produktów udzielanych klientowi często nawet na dowód.

W związku z coraz gorszą spłacalnością tego rodzaju kredytów znacząco pogorszyła się jakość portfela kredytowego, a co się z tym wiąże koniecznością zawiązania rezerw z tego tytułu przez banki. W rezultacie słabsze wyniki finansowe publikowane są przez banki. Czy są możliwości porozumienia się z bankiem, gdy znajdziemy się w trudnej sytuacji losowej i zabraknie nam środków na zapłatę raty kredytu?

Ubezpieczenie od utraty pracy

Utrata pracy, wstrzymana wypłata pensji, długotrwała choroba takie mogą być powody naszych problemów finansowych a w konsekwencji brak środków na obsługę posiadanych kredytów (czyli w terminie spłacić wymaganą kwotę).
Czy pozostaje wtedy tylko rozłożyć bezradnie ręce? Niekoniecznie… Po pierwsze do większości sprzedawanych obecnie produktów kredytowych oferowane jest – oczywiście odpłatnie (chociaż są wyjątki – vide „Pożyczka TU i TERAZ” Banku BGŻ) – grupowe ubezpieczenie, do którego może przystąpić kredytobiorca.

- W ramach tego pakietu kredytobiorca jest objęty ochroną ubezpieczeniową m. in. na wypadek utraty stałego źródła dochodu. W przypadku wystąpienia zdarzenia ubezpieczeniowego towarzystwo ubezpieczeń wypłaci nawet do 12 rat. Przystąpienie do Pakietu ubezpieczeń nie wiąże się z żadnymi dodatkowymi kosztami dla kredytobiorcy. Natomiast zyskuje on bezpieczeństwo przez cały okres kredytowania. – wyjaśnia Marzena Bogusz z Departamentu Produktów i Usług Bankowości Detalicznej.

Zakres ubezpieczenia w każdym banku jest inny. W przypadku wystąpienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem, określona ilość rat -zazwyczaj oscylująca wokół 6-12 rat dla przykładu ubezpieczenie Ergo Hestia oferowane przy „Max Pożyczce Mini Racie” PKO Banku Polskiego, w przypadku utraty pracy przez kredytobiorcę, zapewni pokrycie 12 rat przez ubezpieczyciela.
Ubezpieczeniu „ Pożyczki gotówkowej „ ING Banku Śląskiego , oferowane przez TU Europa , w przypadku wystąpienia zdarzenia objętego ubezpieczeniem (np. utrata stałego źródła dochodu lub czasowa niezdolność do pracy), pozwoli w skrajnym przypadku na pokrycie 6 rat z „kieszeni” ubezpieczyciela.



Wakacje kredytowe

Jeżeli masz problemy finansowe są chwilowe, warto pomyśleć o zmniejszeniu kolejnej raty bądź też o zawieszeniu spłaty rat. Umowy kredytowe zawierają stosowne regulacje w tym zakresie. Można zawiesić na kilka miesięcy spłatę rat lub spłacać tylko część kapitałową raty. Takie działania możemy podjąć jeżeli nasza pożyczka gotówkowa przewiduje tzw. wakacje kredytowe. Chcąc wykorzystać tę opcję należy złożyć wniosek w banku, ze stosownym wyprzedzeniem. Żaden bank nie zezwoli na wakacje w spłacie, jeżeli nasz wniosek wpłynie do banku na dzień przed terminem płatności kolejnej raty. Pamiętajmy także, że dzięki wakacjom kredytowym obniżymy wysokość raty o część odsetkową (zostanie ona skapitalizowana i podwyższy kwotę zobowiązania). W dalszym jednak ciągu będziemy zobligowani do regulowania części kapitałowej. Każde wakacje mają swoją cenę, także i w tym wypadku musimy liczyć się z opłatami dodatkowymi (aneks do umowy np. w BZ WBK dla kredytów hipotecznych opłata to 100 zł, dla pozostałych kredytów 30 zł, nowy harmonogram spłat np. w BPH od 25-150 zł ) oraz czasem wyższą ratą po upływie wakacji kredytowych np. w Banku Millennium przy kredycie hipotecznym.

Restrukturyzacja zadłużenia

W ekstremalnych przypadkach, gdy nasze problemy nie są chwilowe, powinniśmy pomyśleć o restrukturyzacji zadłużenia. W wyniku naszych negocjacji z bankiem mamy szansę na ustalenie nowego harmonogramu spłaty (wydłużenie okresu kredytowania przez co obniżona zostanie rata).



Płać jedną ratę zamiast kilku ( konsolidacja zadłużenia )

W sytuacji gdy posiadamy wiele różnego rodzaju kredytów udzielonych w kilku bankach, z różnym oprocentowaniem, na wiele okresów spłaty ciekawym rozwiązaniem może być skorzystanie z możliwości refinansowania posiadanych zobowiązań za pomocą kredytu konsolidacyjnego (dostępnego m.in. w GE Money Banku i eurobanku). Tu jednak uwaga – pomimo tego, że miesięczna rata zostanie najczęściej znacząco obniżona to suma wszystkich kosztów, głównie odsetek za cały, wydłużony okres spłaty jest wyższa niż sumaryczny koszt pożyczek/kredytów z krótszym okresem spłaty. Zyskujemy natomiast na tym, że płacimy tylko jedną ratę, przez co ryzyko nieterminowej płatności jest mniejsze. Tracimy też mniej czasu na przeglądanie harmonogramów spłat oraz pieniędzy na przelewy bankowe.

Zmień bank, skorzystasz z warunków promocyjnych

Ciekawą propozycją dla osób posiadających trudności ze spłatą zadłużenia w ramach kart kredytowych jest opcja „balance transfer”, czyli przeniesienie posiadanego zadłużenia do innego banku. W przypadku zmiany karty na produkt PKO Banku Polskiego, przez pierwszych sześć miesięcy od „transferu” zadłużenia oprocentowanie wyniesie jedyne 9,9% i jest zdecydowanie niższe niż standardowe.
Przy wszelkiego rodzaju promocjach warto być czujnym, gdyż teoretycznie korzystna oferta może okazać się cenowo na zbliżonym poziomie do standardowej propozycji. W najnowszej kampanii reklamowej eurobanku komunikowane są zalety kredytu gotówkowego oprocentowanego 6,9% w skali roku. Oprocentowanie takie rzeczywiście jest do uzyskania, ale przy założeniu braku opóźnień w spłacie kredytu. Eurobank zwróci odsetki do poziomu oprocentowania 6,9% (z góry natomiast naliczane jest 19% przez cały okres kredytowania) jeżeli terminowo regulujesz swoje zobowiązania.

Podsumowując pamiętajmy o tym, że banki nie są instytucjami charytatywnymi, ale takimi które nastawione są na maksymalizację zysku, więc na udzielanych nam kredytach zechcą (niemało) zarobić. Jednak w przypadku wystąpienia przejściowych trudności klienta bank nie jest zainteresowanym skorzystaniem z możliwości wypowiedzenia umowy i postawienia całego zadłużenia w stan natychmiastowej wymagalności, gdyż największe „kokosy” funduje bankowi właśnie czerpanie korzyści z odsetek od udzielonego kredytu.



Jeżeli masz własną nieruchomość, możesz obniżyć koszt kredytu.

Kolejnym sposobem na rozwiązanie problemu braku wymaganej ilości środków, do obsługi posiadanych zobowiązań kredytowych, może być skorzystanie z coraz popularniejszych pożyczek hipotecznych. To rozwiązanie pozwoli nam na spłatę drogich kredytów gotówkowych i zastąpienie ich zdecydowanie tańszym. Koszt pożyczki hipotecznej jest radykalnie niższy w porównaniu do standardowej oferty szybkich kredytów gotówkowych. Jest to jednak rozwiązanie dla osób, które nie mają przysłowiowego „noża na gardle”, ponieważ proces udzielenia tego rodzaju kredytu jest znacząco dłuższy, a w przypadku całkowitego podwinięcia się nogi ryzykujemy utratą już nie sprzętu RTV czy AGD, albo auta a stanowiącej zabezpieczenie kredytu nieruchomości.

Pożyczaj tyle na ile Cię stać

W przypadku spodziewanych problemów w spłacie pożyczki gotówkowej, powinniśmy bezzwłocznie powiadomić bank o zaistniałej sytuacji i wspólnie z doradcą spróbować znaleźć adekwatne do danej sytuacji rozwiązanie . Najgorszą możliwością jest zamknięcie się z problemem we własnych czterech ścianach i oczekiwanie na cud. Cud się nie przydarzy, a do naszych drzwi na pewno zapuka windykator…
Na pierwszy rzut oka proponowane rozwiązania (konsolidacja, wakacje kredytowe, restrukturyzacja) wydają się być właściwą alternatywą. Niestety, w większości z nich. pojawiają się dodatkowe, nieplanowane koszty, które podwyższą nam koszt kredytu. Chwilowe „odsapnięcie” od kredytu (poprzez np. wydłużenie okresu spłaty) finalnie i tak odczuje kredytobiorca przy analizie całkowitego kosztu kredytu… Zawsze to jednak lepsze rozwiązanie niż pułapka pętli zadłużenia, czyli zaciągania kolejnych pożyczek na spłatę poprzednich…

Tomasz Litwiniuk – Główny analityk TotalMoney.pl (porównanie kredytów gotówkowych)