Netia od wczoraj, czyli znacznie szybciej, niż planowano, konsoliduje wyniki Tele2 Polska. Będzie to miało wpływ na całoroczny wynik największego polskiego operatora alternatywnego.
Zamknięcie transakcji zakupu Tele2 Polska przez Netię nastąpiło znacznie szybciej, niż pierwotnie zakładaliśmy, dzięki bezproblemowej realizacji warunków zawieszających umowę, m.in. wcześniejszemu wydaniu zgody przez Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów - mówi Mirosław Godlewski, prezes Netii.
O przejęciu Tele2 Netia poinformowała 30 czerwca. Spodziewano się sfinalizowania transakcji w IV kwartale 2008 r. W zależności od wyników Tele2 wartość transakcji może wynosić od 106 mln zł do 122 mln zł.
Netia szacuje, że po przejęciu Tele2 Polska jej roczne przychody wzrosną o 40 proc. i będą trzy razy wyższe niż drugiego co do wielkości alternatywnego gracza. Netia będzie jednak nadal pod względem przychodów sześciokrotnie mniejszym operatorem niż Telekomunikacja Polska w części stacjonarnej.
W ocenie Pawła Puchalskiego, analityka DM BZ WBK, w 2009 roku przychody Netii wyniosą ponad 1,55 mld zł, a w 2010 roku wyniosą prawie 1,76 mld zł. Według Netii połączone firmy powinny zmniejszyć roczne koszty o ok. 30 mln zł.
Netia podała, że po przejęciu Tele2 ma ponad 1 mln klientów usług głosowych (sieć własna i pozyskani dzięki usłudze hurtowego zakupu abonamentu - WLR - od TP) i ponad 335 tys. klientów szybkiego internetu (sieć własna i pozyskani dzięki usłudze hurtowego zakupu dostępu - BSA - od TP). W chwili ogłaszania transakcji firmy miały ok. 1,2 mln użytkowników usług głosowych - w tym 387 tys. we własnej sieci Netii i ok. 600 tys. WLR - oraz ok. 310 tys. klientów szybkiego internetu (w tym ok. 170 tys. korzystających BSA).
Tegorocznym celem Netii jest posiadanie 1 mln klientów usług głosowych (sieć własna i WLR, w tym ponad 580 tys. własnych klientów WLR) i ponad 400 tys. klientów usług internetowych.
Wszystko wskazuje, że w związku z obserwowanym spowolnieniem wzrostu rynku szybkiego internetu Netia będzie musiała intensywniej niż do tej pory przejmować firmy zajmujące się dostarczaniem internetu. Pośrednio zasygnalizowała to, podnosząc w sierpniu z 40 mln zł do 60 mln zł prognozę tegorocznych wydatków na przejęcia.