Rynek obligacji komunalnych powinien rosnąć w kolejnych kwartałach – oceniają analitycy. Będą go napędzały m.in. rozpoczęte przez samorządy programy inwestycyjne współfinansowane ze środków UE
Wartość wszystkich papierów emitowanych przez gminy i województwa wyniosła na koniec III kwartału ponad 5,4 mld zł. To o ponad 31 proc. więcej niż rok temu – wynika z danych zebranych przez agencję ratingową Fitch.

Rynkowi pomogła Warszawa

– Zazwyczaj w III, a zwłaszcza w IV kwartale wartość emisji obligacji komunalnych rośnie. Duży przyrost emisji w III kwartale tego roku to przede wszystkim skutek przeprowadzenia emisji 10-letnich papierów Warszawy na 600 mln zł. Poza tym samorządy coraz częściej dochodzą do wniosku, że emisja obligacji to wygodny instrument do pozyskiwania finansowania. Tym bardziej że banki mniej chętnie udzielają kredytów – mówi DGP Piotr Kowalski, prezes Fitch Polska.
Rzeczywiście rynek pociągnęła przede wszystkim warszawska oferta, skoro wartość wszystkich emisji komunalnych wzrosła w ciągu III kwartału o około 830 mln zł.
Obligacje warszawskie kupiły przede wszystkim fundusze emerytalne. To i fakt, że emisja była publiczna, jest ewenementem na rynku. Według Piotra Kowalskiego większość obligacji gminy sprzedają w trybie oferty kierowanej do wybranych inwestorów. I najczęściej są nimi banki.
– Dziś praktycznie nie ma wtórnego rynku obligacji komunalnych. Nie ma rynkowej wyceny. Prawie wszystkie emisje są sprzedawane w trybie private placement – mówi prezes Kowalski.
Zdaniem Marcina Święcickiego, zajmującego się organizacją emisji obligacji nieskarbowych w PKO BP, wzrost wartości rynku obligacji komunalnych nie jest wyłącznie zasługą papierów Warszawy.
– Mamy wiele emisji innych miast, choćby Krakowa, Lublina czy Poznania. Ich średnia wartość to 100–200 mln zł. Jest też całe mnóstwo mniejszych emisji. Nie można powiedzieć, że Warszawa to absolutny hegemon – mówi Marcin Święcicki.

Więcej informacji: Inwestorzy coraz chętniej kupują obligacje komunalne.