Spółdzielcze Kasy Oszczędnościowo-Kredytowe, których fundusze własne przekroczą 10 mln euro, nie będą musiały dzielić się na mniejsze lub przekształcać w banki - uznała sejmowa Komisja Finansów Publicznych.

Przygotowany przez posłów PO projekt ustawy o SKOK-ach zakłada, że kasy o funduszach własnych przekraczających 10 mln euro powinny się przekształcić w banki lub podzielić. Kasy, które by tego nie zrobiły, mogłyby dalej prowadzić działalność pod warunkiem, że ich współczynnik wypłacalności zostałby utrzymany na poziomie 8 proc. Komisja opowiedziała się za wykreśleniem z projektu przepisu, który przewidywał taki obowiązek. Odpowiednią poprawkę złożyli posłowie PO.

Wśród popartych przez Komisję poprawek znalazła się także poprawka PO zakazująca członkom zarządu oraz osobom zajmującym kierownicze stanowiska w Kasach Krajowych pełnienia funkcji lub pracy w SKOK-ach oraz podmiotach nadzorowanych przez Komisję Nadzoru Finansowego.

Komisja opowiedziała się za tym, by dać ministrowi finansów kompetencje w nadzorze nad SKOK-ami. Chodzi m.in. o umożliwienie mu wydawania wiążących norm dopuszczalnego ryzyka w działalności kas. Z kolei Komisja Nadzoru Finansowego mogłaby wydawać rekomendacje dotyczące dobrych praktyk ostrożnego i stabilnego zarządzania kasami.

Wśród odrzuconych przez komisję poprawek złożonych przez posłów PiS znalazła się np. poprawka skreślająca przepis wprowadzający obowiązek uzyskania zezwolenia KNF na utworzenie kasy. Zdaniem PiS narusza on zasady autonomii spółdzielni.



Komisja zdecydowała, że ustawa powinna wejść w życie po upływie 3 miesięcy od jej ogłoszenia, a nie z dniem ogłoszenia. Komisja zgodziła się z propozycją PO, by np. przepisy nakazujące kasom utrzymywanie 5 proc. współczynnika wypłacalności zaczęły obowiązywać po roku od dnia ogłoszenia.

Opracowany przez PO projekt zakłada m.in. wprowadzenie publicznego nadzoru państwowego nad środkami zgromadzonymi w SKOK-ach. Kompetencje nadzorcze zostaną przesunięte z Kasy Krajowej SKOK do Komisji Nadzoru Finansowego. Kasa Krajowa ma odgrywać rolę instytucji zrzeszającej kasy i kontrolującej ich działalność pod kątem zgodności z ustawą i zaleceniami nadzorczymi KNF. Miałaby też zabezpieczać płynność finansową kas.

Nadzór KNF miałby być podobny jak w bankach

Wszystkie kasy musiałyby przejść obowiązkowy audyt finansowy, KNF udzielałby licencji na ich działanie. Zgoda Komisji byłaby konieczna dla powołania szefa Kasy Krajowej SKOK.

Kasa Krajowa byłaby spółdzielnią osób prawnych - wszystkich kas w Polsce, które miałyby obowiązek zrzeszania się w niej. Na walnym zgromadzeniu jedna kasa miałaby mieć 1 głos. Kasa krajowa pełniłaby jedynie funkcje usługowe dla SKOK i pośredniczyła w rozliczaniu pomiędzy Kasami i miała możliwość zaciągnięcia kredytu w NBP.

Zdaniem posłów PO, nowe rozwiązania zapewnią państwowy nadzór nad wkładami 2 mln osób, które do SKOK-ów przyniosły w sumie ok. 10 mld zł.