Regiony zaczęły rozdzielać unijne dotacje dla lokalnych funduszy pożyczkowych i poręczeniowych. Z tanich pożyczek przedsiębiorcy będą mogli skorzystać już w przyszłym roku.
Ruszają unijne dotacje dla funduszy pożyczkowych i poręczeniowych. Już w przyszłym roku pierwsze lokalne fundusze zaoferują przedsiębiorcom nowe produkty finansowe. Konkursy ogłosiło lub ogłosi w najbliższym czasie dziewięć regionów. Wnioski można składać m.in. w woj. kujawsko-pomorskim i małopolskim. W województwie opolskim nabór został przeprowadzony już w sierpniu. Zgłosił się w nim jeden chętny. Według Rafała Soleckiego, dyrektora Małopolskiego Centrum Przedsiębiorczości (MCP), zainteresowanie ze strony przyszłych beneficjentów jest spore. Małopolska przeznaczyła na ich wsparcie 20 mln euro. Dodaje, że MCP chce zwycięskim funduszom wypłacić pieniądze do końca roku, tak by mogły one jak najszybciej oferować przedsiębiorcom nowe pożyczki.
W pięciu regionach na pewno nie zostaną rozpisane konkursy. Samorządy zdecydowały się tam na skorzystanie z inicjatywy Jeremie. Przed wakacjami ogłosiły konkursy na menedżera, który będzie zarządzał unijnymi pieniędzmi na pośrednie formy wsparcia firm. Konkursy wygrał Bank Gospodarstwa Krajowego.
– Fundusze pożyczkowe wolą skorzystać z bezpośredniej dotacji ze środków unijnych niż z pożyczek, które będą im oferowane w ramach inicjatywy Jeremie – mówi Barbara Bartkowiak, prezes Polskiego Stowarzyszenia Funduszy Pożyczkowych.