Nie zarobimy już nawet 7 proc. na depozytach terminowych. Promocyjne oferty nie dadzą już tak wysokich odsetek jak jeszcze kilka miesięcy temu standardowe lokaty.
Na rynku widzimy wyraźny trend spadkowy oprocentowania depozytów. W zestawieniach najlepszych ofert nie znajdziemy już żadnego depozytu z wyższym niż 6,5 proc. w skali roku oprocentowaniem. Czy zatem banki zmieniają strategię?

Najlepsi przez internet

W rankingach Comperii najlepszymi bankami pod względem ofert depozytowych są niewątpliwie Meritum Bank oraz AIG Bank. W przypadku 3-miesięcznego oraz rocznego depozytu najwyższe odsetki proponuje Meritum Bank – jest to oprocentowanie 6,25 proc. w skali roku na 3 miesiące oraz 6,5 proc. dla rocznego depozytu. Na okres 6 miesięcy można zarobić więcej na lokacie AIG Banku. Jej oprocentowanie to 6,4 proc. w skali roku. Wynika to z promocji podwyższającej oprocentowanie depozytu o 0,1 pkt proc. dla klientów, którzy otworzą lokatę Direct+ drogą internetową.
Zarówno Meritum Bank, jak i AIG Bank oferują lokaty bez dodatkowych warunków, takich jak chociażby założenie rachunku osobistego lub skorzystanie z innych produktów banku. Procedura otwierania lokat jest uproszczona, ogranicza się do wypełnienia formularzy z danymi osobowymi oraz przelania środków na wygenerowany rachunek. AIG Bank założy nam wprawdzie bezpłatne konto, jednak będzie to tylko pomocniczy rachunek, na który bank przeleje środki po zakończeniu okresu deponowania środków.



Kapitalizacja dzienna

Nowym hitem wśród produktów depozytowych mogą okazać się produkty omijające tzw. podatek Belki za pomocą innowacyjnego mechanizmu naliczania odsetek. Są one kapitalizowane, a więc dopisywane do kapitału lokaty każdego dnia trwania depozytu. Dzienna kapitalizacja, przy ograniczonej maksymalnej wartości lokaty powoduje, że od zysku nie trzeba odprowadzać 19-proc. podatku od dochodów kapitałowych. Ordynacja podatkowa zakłada bowiem, że jeżeli należny podatek jest mniejszy niż 50 groszy, zaokrągla się go do zera.
Problemem dla klientów z większymi oszczędnościami jest oczywiście ograniczenie maksymalnej kwoty depozytu na poziomie kilkunastu tysięcy złotych. Banki jednak nie robią problemów klientom zainteresowanym założeniem większej ilości lokat. W ten sposób oszczędności niejednego klienta zarabiają rozłożone nawet na kilkudziesięciu depozytach.

Wracają inwestorzy

Tego typu oferty oraz oferta kont oszczędnościowych z wysokim oprocentowaniem mogą także wpłynąć na preferencje klientów. Polacy przyzwyczajeni do zamrażania pieniędzy na dłuższy okres na depozytach terminowych mogą zacząć szukać bardziej elastycznych produktów. Taki model oszczędzania dominuje w krajach Europy Zachodniej. Dzienna kapitalizacja odsetek, możliwość wyjęcia części środków z rachunku oszczędnościowego, a także bardziej elastyczne produkty bankowe to standard w wielu krajach.
Przyczyn końca walki o oszczędności klienta możemy doszukiwać się w lepszej kondycji banków, które nie muszą już walczyć o płynność finansową i tylko czekają na odpowiedni moment z nasileniem akcji kredytowej. Można także szukać przyczyny w samych klientach, którzy powoli zapominają o głośnym, głównie dzięki mediom, kryzysie finansowym. Ostatnie dane wskazują na powrót inwestorów indywidualnych na odradzającą się giełdę oraz wzrost zainteresowania funduszami inwestycyjnymi. Te z kolei w skali 6 miesięcy odrobiły już nawet kilkadziesiąt procent straty.
Lokaty terminowe, kwota: 5 tys. zł, okres: 3 miesięcy, waluta: PLN / DGP
Tomasz Jaroszek, dziennikarz porównywarki finansowej Comperia.pl / DGP