Resort rozwoju regionalnego zdecydował się przeznaczyć dodatkowe 650 mln zł na dotacje dla firm, które chcą zrealizować innowacyjne inwestycje.
Ministerstwo Rozwoju Regionalnego zdecydowało, że przeznaczy dodatkowe 650 mln zł dla przedsiębiorców, którzy startowali w wiosennym konkursie o unijne dotacje w Działaniu 4.4. w programie Innowacyjna Gospodarka. Dzięki temu unijne wsparcie będzie mogło trafić do dodatkowych 39 firm.
Działanie 4.4 to najważniejsze źródło dotacji z UE dla dużych przedsiębiorstw, które chcą zrealizować innowacyjne inwestycje. W zakończonym w czerwcu naborze złożono w sumie 321 wniosków o wartości ponad 4,2 mld zł. Tymczasem do podziału między firmy było niecałe 940 mln zł. Pieniądze przyznano zaledwie 59 przedsiębiorcom, którzy uzyskali maksymalną liczbę punktów. Dla reszty zabrakło środków.
– Ponieważ pozostałe inwestycje nie są gorsze, zdecydowaliśmy się na zaproponowanie zwiększenia budżetu o 1 mld zł – mówi Rafał Baniak, wiceminister gospodarki.
Jarosław Pawłowski, wiceminister rozwoju regionalnego, tłumaczy, że przeznaczenie takiej kwoty nie było możliwe ze względu na budzący kontrowersje poziom innowacyjności projektów.
– Zostały zmienione zasady dotyczące oceny innowacyjności, ale będą one obowiązywać dopiero od wrześniowego konkursu – mówi wiceminister.
Dodaje, że jeśli nie znajdą się nowe pieniądze na dotacje dla firm, będzie to prawdopodobnie ostatni konkurs w ramach Działania 4.4. Budżet całego działania to blisko 6 mld zł. Do tej pory zostało rozdysponowane 4,6 mld zł, co oznacza, że do podziału zostało zaledwie 1,4 mld zł.
– We wrześniu rozpoczniemy ocenę programu Innowacyjna Gospodarka, która ma pokazać nam, skąd możemy wziąć pieniądze na kontynuowanie wsparcia przedsiębiorców w ramach Działania 4.4 – zapowiada Jarosław Pawłowski.