Na dobre rozpoczęła się walka o kluczowe dla przyszłości polskiego rynku lokalizacje stacji paliw, tzw. Miejsca Obsługi Podróżnych. Dotychczas panował tam monopol PKN Orlen.
Stacje paliw przy autostradach działają w Polsce już od lat. Jednak do tej pory był to rynek zmonopolizowany przez PKN Orlen, który został operatorem wszystkich obiektów uruchomionych przy odcinkach autostrad A2 (Nowy Tomyśl – Konin) oraz A4 (Katowice – Kraków). Są to jednak odcinki zarządzane przez koncesjonariuszy, a więc Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA) nie miała tutaj wpływu na dobór operatora stacji. Sytuacja zmieniła się w ubiegłym roku, kiedy to po wielu miesiącach i kilku przesunięciach terminu rozstrzygnięcia GDDKiA wyłoniła operatorów pierwszych Miejsc Obsługi Podróżnych (MOP) przy zarządzanych przez nią odcinkach tych samych autostrad.

Wejście konkurencji

W efekcie na ten rynek , według zgodnego zdania wszystkich ekspertów niezwykle lukratywny, wkroczyły dwa kolejne podmioty – Grupa Lotos i Shell. Wraz z Orlenem to właśnie te koncerny podzieliły między siebie 14 dostępnych lokalizacji. Przy trasie A2 po dwie stacje uruchomią oba polskie koncerny – Orlen i Lotos. Z kolei przy A4 po cztery lokalizacje uzyskały Lotos i Shell. PKN Orlen musiał zadowolić się w tym przypadku dwoma obiektami.
Choć przetarg został rozstrzygnięty w październiku ubiegłego roku to uruchomienia MOP-ów możemy spodziewać się dopiero na przełomie tego roku. Powodem są długotrwałe procedury administracyjne. Sama budowa stacji na odpowiednio przygotowanym terenie trwa około trzech miesięcy. Oczekiwanie na wszystkie niezbędne pozwolenia może potrwać dwa razy dłużej. W efekcie budowa pierwszych stacji jeszcze się nie rozpoczęła. Ma to jednak nastąpić lada chwila.
– Pierwsze prace przygotowawcze na terenie MOP-ów ruszą jeszcze w sierpniu, sama budowa we wrześniu – twierdzi Mateusz Cabak z biura prasowego Grupy Lotos.
Gdański koncern dokonał właśnie wyboru generalnych wykonawców obiektów. Podpisana jest już także umowa z McDonald's, który będzie zarządzał przystacyjnymi restauracjami. Wciąż nie wiadomo jednak, kto będzie na MOP-ach Lotosu zarządzał hotelami. Rozmowy w tej sprawie wciąż trwają.
Na podobnym etapie prac wydaje się być Shell. Koncern zapowiedział, że pierwsze obiekty przy autostradach uruchomi pod koniec tego roku. W przeciwieństwie do Lotosu Shell podał już operatorów restauracji i hoteli – w obu przypadkach będzie to spółka Autogrill Polska. W tyle za konkurentami pozostaje Orlen, który uruchomienie MOP-ów zapowiadał dopiero na marzec, czyli w ostatnim dopuszczalnym przez GDDKiA momencie. Wciąż nie wiadomo również, kto zapewni klientom stacji Orlenu usługi gastronomiczne i hotelarskie.



1 mln zł miesięcznie

To jednak dopiero początek rywalizacji o rynek stacji przy autostradach. Do 2015 roku GDDKiA zaplanowała uruchomienie ok. 100 takich obiektów. Wydaje się, że przy liczącym niemal 7 tys. stacji polskim rynku jest to kropla w morzu. Nic bardziej mylnego. Zdaniem ekspertów powstanie docelowej sieci autostrad w naszym kraju może całkowicie odmienić polski rynek stacji paliw. Wolumeny sprzedaży na jednej tylko stacji przy autostradzie mogą bowiem być wyższe niż kilku tradycyjnych obiektów razem wziętych. Warunek jest tylko jeden – sieć autostrad musi obejmować cały kraj. Przy odcinkach liczących 100–200 km kierowcy będą raczej unikać droższych stacji przy autostradach i tankować przed wjazdem na nie.
O tym, że jest jednak o co walczyć, przekonują wysokości miesięcznych czynszów dzierżawnych, jakie zdecydowali się płacić operatorzy MOP-ów. Sama Grupa Lotos za sześć stacji przy A2 i A4 będzie przelewać na konto GDDKiA miesięcznie 1,1 mln zł. Shell za cztery stacje wyłoży ponad 800 tys. miesięcznie. Orlen – ponad 700 tys.
Oprócz tras A2 i A4 MOP-y powstają również przy innych autostradach. Przed kilkoma tygodniami swoje pierwsze Miejsce Obsługi Podróżnych uruchomiła Grupa Lotos. Jest to stacja w Kołbaskowie przy autostradzie A6. Nieco wcześniej dwie pierwsze stacje autostradowe w Polsce oddał do użytku Shell. Powstały one na koncesjonowanym odcinku trasy A1 z Gdańska do Torunia.

Następne przetargi

Jeszcze w tym roku GDDKiA zamierza ogłosić kolejny przetarg na MOP-y. Tym razem do wzięcia są trzy stacje przy trasie A4 pomiędzy Zgorzelcem a Krzyżową.
– Nie znamy jeszcze żadnych szczegółów przetargu poza faktem, że dwie stacje będą tworzyły jeden zespół, zaś trzecia będzie samodzielna – powiedział nam Artur Mrugasiewicz z biura prasowego Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
Wygląda więc na to, że operatorów będzie dwóch. Sam odcinek autostrady ma zostać oddany kierowcom w sierpniu. Rozpoczęcie postępowania planowane jest na koniec roku.
MIEJSCE OBSŁUGI PODRÓŻNYCH
Miejsca Obsługi Podróżnych (MOP) w Polsce podzielone są na trzy klasy:
MOP klasy I – o funkcji wypoczynkowej: wyposażony w stanowiska postojowe (parking), jezdnie manewrowe, urządzenia wypoczynkowe, sanitarne i oświetlenie; dopuszcza się wyposażenie w obiekty małej gastronomii,
MOP klasy II – o funkcji wypoczynkowo-usługowej: wyposażony w obiekty, o których mowa w pkt 1, oraz w stację paliw, stanowiska obsługi pojazdów, obiekty gastronomiczno-handlowe, informacji turystycznej,
MOP klasy III – o funkcji wypoczynkowej i usługowej: wyposażony w obiekty, o których mowa w pkt 2, obiekty noclegowe oraz w zależności od potrzeb w agendy poczty, banku, biur turystycznych, biur ubezpieczeniowych.