Wynajem i serwisowanie toalet przenośnych to świetny sposób na rozbudowę oferty firm asenizacyjnych. Przy dziesięciu kabinach w miesiąc możemy zarobić około 3 tys. zł.
Firmy specjalizujące się w wywozie nieczystości płynnych w prosty sposób mogą rozszerzyć swoją ofertę. Posiadając pojazd asenizacyjny, który stanowi kluczową inwestycję, można zająć się np. działalnością związaną z wynajmem i serwisowaniem toalet. Chodzi oczywiście o przenośne toalety, popularnie zwane toi toi, choć to nazwa zastrzeżona dla produktów tego niemieckiego producenta. W Polsce jego przedstawicielem jest Toi Toi Systemy Sanitarne. Zajmuje się on nie tylko wynajmem przenośnych toalet, ale również wynajmuje kontenery i przyczepy sanitarne czy kontenery biurowe i ogrodzenia. Podobną ofertę ma jednak kilkadziesiąt innych firm obecnych na krajowym rynku. Wśród tych największych są m.in. WC Serwis oraz Clipper i Cleaner.
Aby dołączyć do tego grona, wystarczy nawiązać kontakt z jednym z krajowych, ewen- tualnie zagranicznych, producentów toalet tego typu. Sprzedają je m.in. polskie firmy Marie-Polyester, Clipper czy angielska Thal lub niemiecka Toi-Toi.
Na początek najlepiej kupić maksymalnie dziesięć toalet. To wydatek rzędu 20–25 tys. zł. Potem, jeśli zdobędziemy już klientów, możemy zainwestować w więcej kabin tego typu. Za najprostszy model zapłacimy poniżej 2 tys. zł, bardziej rozbudowane wersje, np. z umywalką i dodatkowym spłukiwaniem, kosztują już nawet dwa razy więcej. Średnio musimy liczyć się z wydatkiem około 2 tys. zł za sztukę. Można odkupić również kabiny używane – są tańsze mniej więcej o 30 proc.
Inwestycja powinna szybko się zwrócić. Przy dziesięciu kabinach dziennie możemy liczyć na około 3 tys. zł. Stawka dzienna za wynajem jednej toalety waha się od 2 zł (w przypadku umów wielomiesięcznych) do 5 zł (za wypożyczenie na kilka dni). Będziemy zarabiać jednak nie tylko na najmie, ale również serwisowaniu toalet (60–80 zł za jednorazową usługę). W umowie z klientem trzeba bowiem zastrzec okres, w jakim trzeba zbiornik z nieczystościami opróżnić. Oczywiście nasza firma będzie miała na to wyłączność. Typowy zbiornik o pojemności 210 litrów pozwala na 600–800 wizyt. Oznacza to, że przy ośmiogodzinnym trybie pracy przez pięć dni w tygodniu – jeśli korzystać z toalety będzie do trzech pracowników – opróżniać będziemy go tylko raz w miesiącu. Jeśli toaleta przeznaczona będzie jednak już dla około 10–15 osób, serwisować powinno się ją raz w tygodniu. Ewentualnie wóz asenizacyjny mógłby przyjeżdżać raz w miesiącu, ale pod warunkiem że klient wynająłby trzy kabiny.
A gdzie szukać klientów? Najczęściej toalety wypożyczają firmy budowlane, zakłady produkcyjne, kopalnie, właściciele campingów i kąpielisk, ale również wojsko. Tam też należy szukać stałych umów na wynajem. Ponadto warto poszukiwać klientów do doraźnej współpracy – stawki za wypożyczenie w tym wypadku są bowiem większe. Naszą ofertę powinniśmy więc skierować do organizatorów targów, wystaw, wesel, wieców, imprez firmowych, pikników, festynów, koncertów i innych imprez kulturalno-rozrywkowych czy sportowych. Możliwości jest wiele, ponieważ toalety mogą być zainstalowane w dowolnym terenie. Nie wymagają one bowiem podłączenia do instalacji wodno-kanalizacyjnej.