Premier Donald Tusk powiedział, że najpóźniej za dwa tygodnie rząd zajmie się listą przedsiębiorstw państwowych, które mają być sprywatyzowane.

"W tej chwili Komitet Stały Rady Ministrów zajmuje się przygotowaniem tego dokumentu i za tydzień, może za dwa tygodnie, na Radzie Ministrów będziemy rozpatrywać tę listę. Na razie nie ma takiej listy, jest materiał przygotowany przez ministra Grada" - powiedział Tusk podczas briefingu na gdańskim lotnisku w Rębiechowie, zapytany, czy zna listę firm do prywatyzacji, opracowaną przez ministra skarbu Aleksandra Grada.

Zaktualizowany program prywatyzacji zakłada przychody z prywatyzacji w wysokości 36,7 mld zł do końca 2010 roku. Lista kluczowych projektów obejmuje m.in. sektor energetyki i chemii oraz sprzedaż części udziałów Skarbu Państwa w spółkach giełdowych, w tym od 10 do 41 proc. akcji KGHM oraz części akcji Lotos.

Grad wyjaśniał w niedzielę, że jest to jego propozycja, która zostanie jeszcze przedyskutowana przez rząd. Minister odniósł się też do działań związków zawodowych, które zostały podjęte po upublicznieniu informacji o planach sprzedaży akcji KGHM.

W czwartek związkowcy z KGHM ogłosili pogotowie strajkowe; tego samego dnia wicepremier Grzegorz Schetyna powiedział dziennikarzom, że prywatyzacja miedziowej spółki nie wchodzi w grę w tej kadencji parlamentu.

W piątek Donald Tusk zapowiedział rekomendowanie rządowi wyłączenia KGHM z szybkiej prywatyzacji. Według szefa rządu prywatyzacja spółki nie jest opłacalna z punktu widzenia interesu państwa, bo dywidenda z zysku KGHM w ciągu 5-6 lat dałaby państwu takie same korzyści, co sprzedaż udziałów Skarbu Państwa.