Skandaliczne zaniechania, jeśli chodzi o polskie stocznie mają swoją długoletnią historię - powiedział w środę premier Donald Tusk, odnosząc się do informacji o możliwości postawienia przed Trybunałem Stanu b. premiera Jarosława Kaczyńskiego i b. ministra skarbu Wojciecha Jasińskiego.

O tym, że władze PO rozważają postawienie przed TS J. Kaczyńskiego i Jasińskiego napisał w środę "Dziennik".

Według "Dz" wnioski są w przygotowywanej przez Ministerstwo Skarbu białej księdze w sprawie polskich stoczni. Platforma - pisze gazeta - nie wyklucza też wniosku wobec Jacka Piechoty, ministra gospodarki w rządach lewicy.

Premier ocenił w rozmowie z dziennikarzami, że "jest bardzo dużo ludzi, którzy powinni ponieść karną odpowiedzialność za to, co zrobili z polskimi stoczniami". "Nie ma co do tego wątpliwości" - dodał Tusk.

"Skandaliczne zaniechania, jeśli chodzi o stocznie mają swoją długoletnią historię. Teraz wyciągamy tyle ile się da z tego bagna, by uratować przemysł stoczniowy w Polsce" - dodał premier.