Szpitale ubiegające się o akredytację mogą zyskać nawet 35 tys. zł dzięki unijnemu dofinansowaniu. Jednak te, które nie zgłosiły się do projektu w ubiegłym roku, nie mają szans na certyfikat.
Projekt Wsparcie procesu akredytacji zakładów opieki zdrowotnej, realizowany przez Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia w Krakowie, cieszy się ogromnym zainteresowaniem szpitali.

Długa lista chętnych ZOZ

Kwalifikacja szpitali do projektu odbyła się w ubiegłym roku. Jednak przez cały czas wpływają nowe kwestionariusze rekrutacyjne. W marcu został zwiększony budżet projektu, który wynosi obecnie około 7,8 mln zł. Pozwoli to na objęcie wsparciem do 2014 roku 220 szpitali. Jednak na liście chętnych do poddania się akredytacji za pieniądze z Unii Europejskiej są aż 244 ZOZ.
– Dlatego nie przewidujemy kolejnego naboru. Dodatkowa kwalifikacja, która odbędzie się jesienią, obejmie tylko szpitale, które znajdują się na liście rezerwowej – mówi Aleksandra Banaszewska z Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia.

Bez ograniczeń formalnych

Do projektu mogą przystąpić szpitale, które po raz pierwszy poddają się procesowi akredytacji, jak i te, które chcą odnowić certyfikat akredytacyjny.
Udział w programie oznacza dla szpitali duże korzyści finansowe. Szpitale muszą co prawda same ponieść koszty przygotowania się do akredytacji, jednak SP ZOZ uczestniczące w programie nie ponoszą żadnych wydatków wynikających z przeprowadzenia wizyty akredytacyjnej. Natomiast niepubliczny zakład opieki zdrowotnej (NZOZ) może otrzymać wsparcie w takim zakresie procentowym, w jakim posiada kontrakt z NFZ. Warunkiem przystąpienia jest bowiem udzielanie świadczeń zdrowotnych na podstawie umowy z publicznym płatnikiem. W zależności od wielkości SP ZOZ, udział w projekcie oznacza dla szpitali oszczędność od 20 do 35 tys. zł. Przekonał się o tym Szpital Specjalistyczny w Jaśle – jeden z 17 ZOZ, które do tej pory uzyskały certyfikat akredytacyjny w ramach unijnego projektu.
– W naszym przypadku znaczna część procedur związanych z prowadzeniem dokumentacji i wewnętrznych szkoleń pracowników została przeprowadzona wcześniej podczas ubiegania się o certyfikat ISO. Dzięki sfinansowaniu przez CMJ kosztów wizyty akredytacyjnej, uzyskaliśmy akredytację, nie ponosząc prawie żadnych kosztów – mówi Zbigniew Betlej, dyrektor Szpitala Specjalistycznego w Jaśle.

Liczy się prestiż

Podkreśla, że z uzyskania akredytacji szpital nie będzie miał na razie żadnych korzyści finansowych, ponieważ podkarpacki oddział NFZ nie przyznaje lepszych kontraktów SP ZOZ, które posiadają certyfikat. Posiadanie akredytacji zwiększa jednak prestiż szpitala.
ZOZ, zanim podda się ocenie, musi zapoznać się z ponad 200 standardami akredytacyjnymi zgrupowanymi w kilkunastu działach i przygotować się do ich spełnienia. Kilka miesięcy przed planowaną wizytą akredytacyjną Centrum Monitorowania Jakości w Ochronie Zdrowia przeprowadza szkolenie.
Mogą w nim wziąć udział dwie osoby z każdego szpitala, który zakwalifikował się do projektu. Najbliższe odbędzie się 1 października i obejmie te placówki, w których zaplanowano wizyty akredytacyjne na pierwszą połowę 2010 roku.