Polska jest jedynym krajem w Unii Europejskiej, który utrzymał wzrost gospodarczy, i jeśli nawet widmo recesji jest tu obecne, to eksperci są zgodni co do tego, że ten ważny rynek powinien pozostać w miarę bezpieczny wobec kryzysu - pisze agencja AFP.

Agencja przytacza opinie ekspertów, w tym ekonomisty Międzynarodowego Funduszu Walutowego (MFW) Marka Allena, który podkreśla, że "Polska w chwili, gdy znalazła się twarzą w twarz z kryzysem, była w lepszej sytuacji niż wiele innych państw".

"Nikt nie jest w stanie powiedzieć, czy sprawy będą ewoluowały w dobrą czy złą stronę. Wiemy jednak, że dane dotyczące Polski prezentują się lepiej niż w większości państw regionu" - ocenił Allen.

"Ekspansja kredytowa była tu o wiele wolniejsza niż w innych krajach i nie było także eksplozji cen aktywów" - przypomniał, podkreślając jednocześnie utrzymanie w Polsce "rygorystycznej polityki budżetowej".

"Wartość złotego obniżyła się o 30 proc., co dobrze zamortyzowało szok dla eksporterów" - powiedział agencji AFP przedstawiciel duńskiego banku Danske Bank Lars Christensen.

Zdaniem ekspertów dalsze wyniki gospodarcze Polski zależą w znaczącym stopniu od ożywienia w Niemczech, a także zmian w rozmiarach bezrobocia, które ma ważny wpływ na spożycie wewnętrzne. Stopa bezrobocia w Polsce wyniosła w lipcu 10,7 proc. i może sięgnąć 12,5 proc. w grudniu - pisze AFP.