Szacuje się, że pracę w nowym zawodzie certyfikatora energetycznego znajdzie kilka tysięcy osób. A koszt wystawienia jednego certyfikatu to wydatek w granicach 1–2 tys. zł.
W trakcie prac nad nowelizacją ustawy – Prawo budowlane zwracano uwagę na konieczność całkowitego uwolnienia zawodu certyfikatora – wykonującego badania efektywności energetycznej budynku, mieszkania i wystawiającego świadectwo energetyczne. Po wielu interwencjach i poprawkach w prawie budowlanym (ustawa z 19.09.2007 r. o zmianie ustawy – Prawo budowlane, Dz.U. nr 191, poz. 1373) przyjęto, że świadectwo charakterystyki energetycznej budynku może sporządzać osoba, która spełni łącznie następujące przesłanki: będzie miała zdolność do czynności prawnych, uprawnienia budowlane/studia podyplomowe/szkolenie i egzamin, wykształcenie wyższe magisterskie, będzie niekarana.
Wprowadzenie przez ustawodawcę wymogu posiadania pełnej zdolności prawnej podkreśla społeczną rangę czynności wykonywanych przez certyfikatorów energetycznych. Rzetelność i jakość wykonanej pracy rzutuje bowiem na wartość rynkową ocenianego domu, budynku lub mieszkania.
Są trzy alternatywne drogi do uzyskania możliwości sporządzania świadectw: posiadanie uprawnień budowlanych do projektowania, ukończenie rocznych studiów podyplomowych, odbycie szkolenia i zdanie egzaminu państwowego.
Szkolenie składa się z części teoretycznej oraz części praktycznej. Osobie, która ukończyła szkolenie, zostanie wydane odpowiednie zaświadczenie.
Kandydaci, którzy ukończyli szkolenie, po uiszczeniu stosownej opłaty mogą przystąpić do egzaminów obejmujących część pisemną i praktyczną, sprawdzającą umiejętność sporządzania świadectwa charakterystyki energetycznej.
Podchodzący do egzaminu zgodnie twierdzą, że jest to test trudny. Fora internetowe pełne są pytań i wątpliwości dotyczących egzaminacyjnych zadań. Najwięcej kłopotów sprawia część praktyczna. Zdający skarżą się na brak czasu oraz kiepską jakość wydruków. Na przyszłość radzą, by przeczytać spokojnie treść zadania nawet kilka razy. Drobna pomyłka w obliczeniach i wszystko trzeba będzie liczyć od nowa.
Jednak chętnych nie brakuje, szacuje się bowiem, że pracę w nowym zawodzie znajdzie w najbliższych latach kilka tysięcy osób. A koszt wystawienia jednego certyfikatu dla typowego budynku to wydatek w granicach od 1 tys. zł do 2 tys. zł.
Te uregulowania być może wkrótce ulegną zmianie. W Sejmie znajduje się rządowy projekt ustawy o zmianie ustawy – Prawo budowlane oraz ustawy o gospodarce nieruchomościami, który zakłada złagodzenie obowiązku sporządzania świadectw charakterystyki energetycznej lokalu mieszkalnego oraz rozszerzenie katalogu osób uprawnionych do sporządzania tych świadectw o osoby, które ukończyły studia inżynierskie na kierunkach: architektura, budownictwo, inżynieria środowiska, energetyka lub pokrewne. Poza tym projekt wprowadzi zasady niezależności oraz odpowiedzialność zawodową dla tych osób i doprecyzowanie zasad prowadzenia ich rejestru.