Według operatorów, spadek stawek MTR obniży ich łączne przychody o ponad 2 mld zł, a podatkowe wpływy budżetu o kilkaset milionów złotych.
Zgodnie z zapowiedziami regulatora stawki MTR od 1 lipca miały spaść do 16,77 gr za minutę z 21,62 gr. Ta druga stawka obowiązuje od 1 stycznia, wcześniej – od maja 2008 roku – MTR wynosił 33,87 gr za minutę, a wcześniej 40 gr. Z projektów decyzji Urzędu Komunikacji Elektronicznej dotyczących MTR wynika, że w praktyce stawki spadną dopiero w sierpniu. Niektórzy operatorzy komórkowi – m.in. Polkomtel – są zdania, że zamiast obniżek powinny być podwyżki MTR. Polkomtel w opiniach przesyłanych UKE sugeruje, że powinien być to wzrost do 40 gr/minutę.
Obniżka stawek MTR odbywa się w całej Europie. Komisja Europejska jest zdania, że do 2012 roku powinny one spaść do poziomu 1,5–3,0 eurocenta za minutę, czyli zbliżonego do stawek za kończenie połączeń w sieciach stacjonarnych. KE wychodzi z założenia, że stawki MTR powinny być oparte na rzeczywiście ponoszonych kosztach powiększonych o uzasadniony zysk.
Jak wyliczyli analitycy Erste Banku, w Austrii od lipca stawka MTR spada odpowiednio o 13,8 proc., do 3,88 eurocenta. Austriacki regulator obniżki MTR ogłosił w kwietniu 2009 roku, wstecznie w od 1 lipca 2008. Przedstawił też plan zmniejszenia stawek w ciągu 20 miesięcy do 2,01 eurocentów.
W Czechach stawka MTR spada od lipca do 8,67 eurocenta, czyli o 12,8 proc., a na Węgrzech najbliższa obniżka – o 16,1 proc. – zaplanowana jest na 1 stycznia 2010 r. Wówczas stawka wynosić będzie równowartość 4,29 eurocenta. W Polsce najbliższa obniżka sprowadzi stawki MTR do poziomu 3,71 eurocentów (według kurs złotego do euro w NBP z 17 czerwca).
Polkomtel, protestując przeciwko planowanym obniżkom MTR, zwraca uwagę na stanowisko Komisji Europejskiej w sprawie działań UKE. KE chce, by po zaplanowanych na lato obniżkach MTR polski regulator przedstawił plan dalszych obniżek. Plan miałby być oparty na kosztach rzeczywiście ponoszonych przez operatorów oraz miałby być zaakceptowany przez KE.
W ocenie operatorów tegoroczne obniżki MTR w Polsce zmniejszą ich łączne przychody o ponad 2 mld zł. Klaus Hartmann, prezes Polskiej Telefonii Cyfrowej, twierdzi, że będzie to od 2,0 do 2,5 mld zł, Grażyna Piotrowska-Oliwa, prezes PTK Centertel, twierdzi, że będzie to bliżej 2,5 mld zł. Analitycy Erste Banku wyliczyli, że aby zrównoważyć wpływ spadku MTR na przychody operatorów, w przypadku obniżki o 50 proc. czas rozmów powinien wzrosnąć o 15–20 proc.
Analitycy Erste nie uwzględniają jednak spowodowanych zniżkami MTR obniżek cen rozmów. Te w wyniku pierwszej tegorocznej obniżki spadły w przypadku usług przedpłaconych o kilkadziesiąt procent. Nie ma pewności, jaki będzie efekt letniej obniżki. – Czekamy, co stanie się po lipcowej obniżce stawek, czy wybuchnie kolejna wojna cenowa – mówi w wywiadzie dla agencji PAP Maciej Witucki, prezes grupy Telekomunikacja Polska.
Klaus Hartmann zwraca uwagę, że dodatkowym efektem obniżki przychodów z MTR będzie spadek wpływów podatkowych z VAT o 500–700 mln zł rocznie.

Stawki MTR - opłaty, jakie do operatorów komórkowych wnoszą inne przedsiębiorstwa telekomunikacyjne za rozmowy kończące się w ich sieciach.