Niskie koszty wejścia na rynek dla emitentów, aktywizacja inwestorów indywidualnych, dobry system rozliczeniowy i sprawna platforma – to warunki powodzenia rynku obligacji, który tworzy GPW.
Nieco ponad trzy miesiące zostały GPW na uruchomienie nowego rynku handlu obligacjami korporacyjnymi i samorządowymi. Powstaje on na bazie GPW i rynku firmy MTS CeTO, na którym notowane są m.in. papiery dłużne. Od niedawna kontroluje go warszawska giełda. GPW zapowiadała wcześniej, że celem jej nowego projektu jest przejęcie części handlu obligacjami korporacyjnymi i samorządowymi.
– Przewidujemy jego uruchomienie w III kwartale. Będzie to też jedyny rynek dla obligacji w regionie – mówi Ludwik Sobolewski, prezes GPW.
Obecnie rynek obligacji to domena banków, które organizują emisje i późniejszy obrót. Na koniec I kwartału 2009 r. wartość papierów dłużnych wyemitowanych przez banki, firmy i samorządy wyniosła 42,48 mld zł. Nikła część ze sprzedawanych obligacji trafia na CeTO. Teraz są tam notowane papiery trzech miast i kilku firm. W sumie obroty obligacjami na RPW CeTO wyniosły od początku tego roku do końca maja 716,7 tys. zł. Tymczasem wartość samego rynku obligacji komunalnych po I kwartale wyniosła niemal 4,4 mld zł.

Problemy techniczne

Wiceprezes PricewaterhouseCoopers i członek komitetu ds. rozwoju rynku obligacji przy GPW Jacek Socha wskazuje, że jednym z najważniejszych wyzwań dla jego organizatorów są kwestie technologiczne i stworzenie platformy obrotu, z której swobodnie będą mogli korzystać brokerzy i banki.
– To przede wszystkim musi zapewnić giełda. Kwestie płynności i obrotów będą już zależały od sytuacji rynkowej – mówi Jacek Socha.
Ryszard Grobelny, prezydent Poznania, ocenia, że w obliczu rosnących marż kredytów, obligacje mogą stać się wkrótce dla samorządów atrakcyjną formą pozyskiwania funduszy.
Papiery trafią jednak na nowy rynek tylko wtedy, jeśli koszty tej operacji będą na tyle atrakcyjne, aby nie zwiększać znacząco kosztów całej emisji, a jego płynność pozwoli na rynkową wycenę obligacji.
Obniżeniu kosztów emisji dla samorządów mogą sprzyjać niedawne zmiany w prawie. Zniesiony został obowiązek przygotowania prospektu i memorandum informacyjnego zarówno w przypadku przeprowadzania oferty publicznej, jak i dopuszczenia do obrotu na rynku regulowanym papierów emitowanych przez jednostki samorządu terytorialnego.
– Dodatkowo, papiery emitowane przez samorządy w drodze oferty publicznej, a następnie wprowadzone do obrotu na rynku regulowanym nie podlegają opłacie z tytułu wpisu do ewidencji prowadzonej przez KNF – mówi Aneta Wolska z MTS CeTO.

Potrzebny wspólny system

Według Krzysztofa Izdebskiego z PKO BP nowy rynek może ożywić wtórny rynek obligacji nieskarbowych, ale pod warunkiem, że jednocześnie powstanie system rozliczeniowy dla wszystkich obligacji sprzedawanych w ofertach niepublicznych.
– Stanowią one większość emisji, ale kupione w ten sposób papiery tak naprawdę można sprzedać tylko bankowi, który emisję organizował i je księguje. Nie ma czegoś takiego jak izba rozliczeniowa dla obligacji komercyjnych sprzedawanych w ofertach niepublicznych. System rozliczeniowy ułatwi notowanie papierów, a inwestorom zależy na zwiększeniu ich płynności – mówi diler PKO BP.
300 tys. zł wyniósł w tym roku obrót obligacjami Ostrowa Wielkopolskiego, Rybnika oraz Poznania na RPW CeTo