Ministerstwo Finansów nie zamierza korygować prognoz makroekonomicznych na 2010 rok.
Rząd najprawdopodobniej 9 czerwca zajmie się założeniami do budżetu na 2010 rok. Wynika to z kalendarza: Rada Ministrów jest zobowiązana przyjąć założenia do połowy czerwca. Teoretycznie mogłaby to zrobić 15 czerwca – ale wymagałoby to dodatkowego posiedzenia rządu.
– Prace nad założeniami do budżetu na 2010 rok prowadzone są zgodnie z ustawowymi terminami. Założenia przedstawione partnerom społecznym zostaną podtrzymane – poinformowała GP Magdalena Kobos, rzeczniczka prasowa MF.
Na początku maja MF przekazało partnerom z Komisji Trójstronnej prognozy wzrostu gospodarczego i inflacji na przyszły rok. Resort spodziewa się wzrostu PKB w przedziale 0,5–1,3 proc., zaś inflacji na poziomie 1,5–1,9 proc. Niewykluczone, że jeszcze w drugiej połowie czerwca poznamy projekt nowelizacji tegorocznego budżetu.
– Ministerstwo Finansów na bieżąco monitoruje realizację ustawy budżetowej na rok 2009. Decyzja o kształcie nowelizacji ustawy zostanie podjęta po otrzymaniu danych z wykonania budżetu państwa za pierwsze pięć miesięcy 2009 roku – mówi Magdalena Kobos.
Dane za pięć miesięcy resort opublikuje w połowie czerwca. Ekonomiści uważają, że aby rzetelnie przygotować założenia do budżetu na 2010 rok resort powinien już mieć – przynajmniej wstępny – plan wykonania budżetu tegorocznego. Według ich szacunków dochody państwowej kasy w tym roku będą niższe o 30-50 mld zł wobec planu zawartego w ustawie budżetowej.