Według danych Agencji Rynku Energii w 2008 roku na polskim rynku sprzedano ponad 120 tys. ton biopaliw ciekłych. Tymczasem krajowa infrastruktura logistyczna gotowa jest do przyjmowania znacznie większych ilości ekologicznych paliw.
Wraz z wejściem w życie Narodowego Celu Wskaźnikowego zakładającego stopniowe powiększanie ekologicznych źródeł energii w całości sprzedaży paliw w Polsce pojawiła się również potrzeba ich składowania i wprowadzania do obrotu.

OLPP stawia na online

W zasadniczym stopniu spoczęło to na barkach największej spółki logistycznej w kraju – Operatorze Logistycznym Paliw Płynnych (OLPP). Spółka dobrze odrobiła jednak pracę domową.
– Obecnie usługi blendowania biopaliw oferują bazy OLPP w Nowej Wsi Wielkiej, Koluszkach, Rejowcu, Emilianowie, Boronowie oraz w Małaszewiczach. Wszystkie te instalacje zostały oddane do użytku na przestrzeni ubiegłego roku – informuje Hanna Węglewska z OLPP.
Instalacje oferują komponowanie biopaliw w oparciu o dwie technologie.
– Małaszewicze oferują blendowanie szarżowe do 20 proc. udziału biokomponentu, natomiast pozostałe instalacje przygotowane są do blendowania online z udziałem biokomponentu na poziomie 5 proc. – twierdzi Hanna Węglewska.
Wszystkie te obiekty mają w tej chwili możliwość komponowania biopaliw wyłącznie na bazie oleju napędowego. W tym roku ma się to jednak zmienić. Planowane jest wprowadzenie usługi mieszania biokomponentów z benzynami. Pierwsza taka instalacja ma powstać w Nowej Wsi Wielkiej w drugim półroczu 2009 roku.
Kolejną możliwością zaopatrywania polskiego rynku w biopaliwa są dostawy morzem przy użyciu tankowców. Także na taką sytuację OLPP jest przygotowany.
– Baza w Dębogórzu jest przygotowana do przyjmowania z tankowców dostaw oleju napędowego z 5 proc. udziałem biokomponentów – zapewnia Hanna Węglewska.



Konkurencja nie śpi

W tyle za OLPP nie pozostaje także jego jedyny w tej chwili rynkowy konkurent – spółka TanQuid, która jest właścicielem bazy paliw w Radzionkowie na Śląsku.
– W tej chwili w naszej radzionkowskiej bazie świadczymy usługę komponowania biopaliw zarówno metodą online, jak i w dużych zbiornikach – mówi Marek Stoń, prezes TanQuid Polska.
Według niego obie technologie umożliwiają skomponowanie wszystkich dopuszczonych w Polsce do użytku mieszanek biopaliw.
– Blendujemy paliwa o zawartości do 5 proc. zarówno biodiesla, jak i etanolu, jak również mieszanki B20 i B100 – mówi Marek Staroń.
Baza w Radzionkowie, która ma obecnie pojemność ponad 130 tys. m sześc., jest w tej chwili jedynym obiektem TanQuid w Polsce. Niebawem może to jednak ulec zmianie.
– Jesteśmy zainteresowani inwestowaniem w kolejne obiekty magazynowe w Polsce – twierdzi Marek Stoń.
Według niego decyzje w tej sprawie mogą zapaść w najbliższych tygodniach. W każdej nowej bazie na pewno pojawią się też instalacje do komponowania biopaliw. Aktywność w zakresie przygotowania logistyki do magazynowania i komponowania biopaliw wykazywała również największa z polskich spółek paliwowych. W 2008 roku PKN Orlen zakończył program inwestycyjny polegający na dostosowaniu wszystkich terminali paliw do blendowania estrów do oleju napędowego. Program ten realizowany był od 2006 roku.
– Dzięki tym inwestycjom sieć logistyczna PKN Orlen osiągnęła optymalny poziom dostosowania do realizacji wymogów ustawy o biokomponentach i biopaliwach ciekłych – mówi Anna Wieszczek z biura prasowego PKN Orlen.
Obecnie komponowanie oleju napędowego z estrami odbywa się w 18 terminalach paliw, spośród których 13 to obiekty należące do płockiego koncernu, zaś pięć kolejnych to terminale należące do Operatora Logistycznego Paliw Płynnych, z których korzysta PKN. Ponadto Bioester wydawany jest z sześciu terminali paliw, a komponowanie benzyn odbywa w trzech terminalach.
Jak zapewnia Anna Wieszczek, wszystkie orlenowskie terminale paliw, w których magazynowane są biokomponenty i biopaliwa, wyposażone są w zbiorniki naziemne o takich pojemnościach magazynowych, które gwarantują wdrażanie paliw z biokomponentami zgodnie z Narodowym Celem Wskaźnikowym.



Rozwój rynku

W nadziei na rozwój rynku, a tym samym napływ klientów, w instalacje do komponowania biopaliw zainwestowało również wiele mniejszych firm działających na rynkach lokalnych. Na chwilę obecną potencjał logistyki biopaliwowej w Polsce wciąż jest w dużym stopniu niewykorzystany.
W całym 2008 roku ilość biopaliw ciekłych sprzedanych przez producentów na terytorium kraju według Urzędu Regulacji Energetyki wyniosła bowiem jedynie nieco ponad 120 tys. ton. Jeśli odliczymy jednak import gotowych biopaliw z zagranicy, to pozostaje nam jedynie 95,4 tys. ton biopaliw faktycznie wytworzonych w naszym kraju.
Zwiększający się z roku na rok Narodowy Cel Wskaźnikowy, a także wchodzące na rynek kolejne rodzaje biopaliw (dopuszczone ostatnio do obrotu E100) pozwalają przypuszczać, że potencjał krajo-wego zaplecza logistycznego zostanie z czasem wykorzystany, a nawet zajdzie potrzeba jego rozbudowy. Niemniej jednak trzeba pamiętać, że logistyka zawsze będzie wtórna w stosunku do obsługiwanego rynku i nie stanowi gwarancji jego rozwoju.
NIEOPŁACALNE BIOPALIWO
To, czy biopaliwa staną się akceptowaną alternatywą dla tradycyjnych benzyn czy oleju napędowego, zależy nie tylko od odgórnych dyrektyw rządowych, ale przede wszystkim od realnego zapotrzebowania. A tego nie będzie dopóty, dopóki cena litra ekologicznego paliwa nie będzie rekompensowała jego niższej wartości energetycznej. W tej chwili jest to jednak nierealne – cena wytworzenia biopaliwa jest bowiem wyższa od tradycyjnych paliw. Rozwiązaniem mogłoby być odpowiednie wsparcie polskich producentów biokomponentu tak, aby mogli sprzedawać swój produkt po odpowiednio niskiej cenie.