Minister gospodarki Niemiec Karl-Theodor zu Guttenberg powiedział w sobotę tygodnikowi "Der Spiegel", że na wypadek bankructwa koncernu General Motors rozważa "tymczasowy zarząd powierniczy" w należącym do GM Oplu.

W takim wypadku konsorcjum banków mogłoby przyjść Oplowi z doraźną pomocą, aby zapewnić mu przetrwanie do czasu znalezienia ostatecznego rozwiązania. Guttenberg ponownie wykluczył natomiast przejęcie przez państwo niemieckie udziałów w Oplu.

Guttenberg powiedział też, że w planach zainwestowania w Opla przez włoskiego Fiata, bądź przez kanadyjsko-austriacką firmę Magna, produkującą części samochodowe, wciąż są "otwarte kwestie", wymagające wyjaśnienia.

"Na razie do obu koncepcji (Fiata i firmy Magna) podchodzę jednakowo otwarcie i tak samo sceptycznie" - powiedział Guttenberg.