Bez dwóch gigantycznych plątanin kilkudziesięciu wiaduktów w Sośnicy i Strykowie autostrady nie utworzą sieci na Euro 2012. Budowa pierwszego węzła trwa, drugi jest na papierze.
Stryków pod Łodzią to zaledwie trzytysięczne miasteczko, a Sośnica to część Gliwic. W obu miejscowościach zaplanowano jednak dwie najważniejsze inwestycje autostradowe, czyli połączenie trzech głównych szlaków drogowych w Polsce: A1 (z Pomorza na Śląsk) z A2 (zachód–wschód) w Strykowie i A1 z A4 (przez południe Polski) w Sośnicy.
Ta ostatnia inwestycja już powstaje, a jej wykonawcą jest greckie konsorcjum budowlane J&P Avax.
– Prace idą zgodnie z harmonogramem. W listopadzie oddajemy węzeł do ruchu – mówi GP Krzysztof Wyszyński, zastępca dyrektora kontraktu ds. realizacji w J&P Avax.
Według niego gliwicki węzeł to jedna z 10 największych tego typu budowli w Europie: plątanina 16 wiaduktów na obszarze niemal 50 hektarów. Wykonawca podkreśla, że najtrudniejsze na etapie projektowania było skomunikowanie wszystkich ciągów drogowych, tak aby zapewnić możliwość zjazdu z autostrady w różnych kierunkach.
Za rok ruszy budowa pod Strykowem. Trzypoziomowy węzeł stanie na kilkunastu hektarach i utworzy go aż 13 wiaduktów, z których ruch będzie się rozchodził w cztery strony świata: autostradą A2 na zachód do Berlina i na wschód do Moskwy, A1 na północ do Gdańska i na południe, a poprzez czeską autostradę D2 aż do Grecji. Projekt łódzkiego giganta już jest gotowy – powstał w firmie Mosty Katowice.
– Do połowy tego roku projektanci złożą kompletną dokumentację techniczną inwestycji – mówi Maciej Zalewski z łódzkiego oddziału Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad.
– Potem wystąpimy o pozwolenie na budowę i rozpiszemy dwustopniowy przetarg, by wyłonić wykonawcę – dodaje Maciej Zalewski.
Szacunkowa wartość inwestycji to ok. 500 mln zł. Jeśli wszystko przebiegnie bez przeszkód, to wiosną 2010 roku powinny rozpocząć się roboty. Budowa całego węzła ma się skończyć w 2011 roku.
Obie inwestycje są tak ważne i jednocześnie trudne, że drogowcy ukuli nawet żart, że gdy się nie udadzą, to Polska będzie jedynym krajem, w którym na skrzyżowaniu autostrad stanie sygnalizacja świetlna.
Po fatalnym początku roku drogowcy starają się odrabiać straty. Tylko w kwietniu ogłosili przetargi na trzy odcinki A1 z Torunia do Strykowa o łącznej długości 64 km. Katowicki oddział GDDKiA podpisał umowę na budowę śląskiego odcinka A1. Za wybudowanie 16 km trasy z Pyrzowic do Piekar Śląskich konsorcjum firm Budimex Dromex i Mostostal Warszawa zainkasuje blisko 1,5 mld zł. Prace mają ruszyć jeszcze w tym miesiącu i zakończyć się do końca 2011 roku.
Także w kwietniu drogowcy otworzyli oferty na budowę kluczowego dla Euro 2012 odcinka A2 z Łodzi do Warszawy, który będzie budowany za budżetowe pieniądze. Zainteresowanie firm, w tym chińskich, indyjskiej, macedońskiej, budową przeszło oczekiwania. Konsorcja potencjalnych wykonawców złożyły 87 ofert na wykonanie podzielonej na pięć odcinków autostrady. Generalna Dyrekcja zapowiada, że wybierze wykonawców we wrześniu. Trasa będzie gotowa w maju 2012 r.