Grupa Telekomunikacji Polskiej jest energochłonna. Także na tle innych firm grupy France Telecom.
Wubiegłym roku w związku ze świadczeniem usług telekomunikacyjnych, zarówno tych stacjonarnych, jak i tych komórkowych, grupa TP zużyła 284 tony węgla, 3,9 tys. metrów sześciennych oleju opałowego, 4,1 mln metrów sześciennych gazu, 712 gigawatogodzin energii elektrycznej (w pewnym przybliżeniu miesiąc pracy Elektrowni Kozienice), 7,8 mln litrów benzyny i płynnego gazu oraz 2,7 mln litrów oleju napędowego. W podróżach służbowych pracownicy grupy TP samolotami przelecieli blisko 4,9 mln km, a pociągami przejechali niemal 127 tys. km. W sumie w związku z działalnością grupy TP w 2007 roku powstało 519 tys. 699 ton CO2.
Gdy porównamy roczne zużycie energii elektrycznej na jednego klienta grupy TP i jednego klienta FT we Francji, okaże się, że jest ono podobne i wynosi odpowiednio 27,54 kWh i 27,68 kWh. Jednak roczna emisja CO2 na jednego polskiego klienta - 20,09 kg - jest ponadczterokrotnie większa niż we Francji (4,42 kg).
W sumie energia zużyta przez grupę TP w 2007 roku - z wyłączeniem tej potrzebnej do transportu - stanowiła 18,9 proc. całej energii zużytej przez grupę FT. TP miała w 2007 roku 9,04-proc. udział w przychodach FT. Te same wskaźniki dla francuskiej części grupy TP wynosiły odpowiednio 53,7 proc. i 42,56 proc.
Widać wyraźnie, że usługi telekomunikacyjne są u nas energochłonne i zapewne tu grupa TP może poszukiwać oszczędności. A te się przydadzą, bo w ciągu najbliższych miesięcy grupa TP zacznie płacić France Telecom 1,6 proc. prowizji od przychodów z usług internetowych, telewizyjnych i wszelkich usług dla klientów biznesowych. Będzie to związane z prawem do świadczenia tych usług pod marką Orange. Z szybkich szacunków wynika, że w grę wchodzi od 60 do 80 mln zł rocznie.