Firma, która nie ma szans na uzyskanie zamówienia publicznego, nie ma interesu prawnego we wnoszeniu środków ochrony prawnej.
Zarząd Morskich Portów Szczecin i Świnoujście w przetargu na ochronę mienia na terenie portu wybrał ofertę firmy Komandos. Inny wykonawca - Securitas Polska - oprotestował wynik przetargu, mimo że jego oferta była dopiero czwarta w kolejności. Kwestionował oferty sklasyfikowane na pozycji 1 i 3. Zamawiający oddalił protest. Wskazał, że zarzuty wobec konkurentów były chybione. Wykonawca wniósł więc odwołanie do prezesa UZP.
Krajowa Izba Odwoławcza oddaliła odwołanie. Wskazała, że Securitas Polska nie miała interesu prawnego we wnoszeniu środka odwoławczego. Nie miała bowiem możliwości zwyciężenia w przetargu. Przesłanką wniesienia środka odwoławczego jest uszczerbek w możliwości uzyskania zamówienia, nie zaś jakikolwiek uszczerbek. Aby uznać, iż wykonawca doznał uszczerbku prawnego, nie wystarczy wskazać, że doszło do naruszenia przepisów ustawy, ale należy to udowodnić, a nie tylko uprawdopodobnić. Oferta Securitas Polska zajęła dopiero czwartą pozycję, a wykonawca nie wykazał, iż w przypadku uznania jego żądania miałby szansę na uzyskanie zamówienia, zwłaszcza że nie zakwestionował oferty sklasyfikowanej na pozycji drugiej.
Wykonawca, wnosząc o unieważnienie postępowania, nie wykazał także związku przyczynowego pomiędzy uszczerbkiem w interesie prawnym a naruszeniem przez zamawiającego przepisów ustawy. Izba potwierdziła, że nie odniesie oczekiwanego skutku środek odwoławczy wobec czynności zamawiającego, która wprawdzie narusza interes prawny wykonawcy, ale została dokonana zgodnie z prawem. Tak samo jak bezskuteczne będzie zaskarżanie niezgodnej z prawem czynności zamawiającego, która nie narusza interesu prawnego wykonawcy, np. złożenie protestu na wybór oferty najkorzystniejszej przez wykonawcę, który pomimo uwzględnienia takiego protestu nie wygrałby postępowania.
Izba nie znalazła podstaw do unieważnienia postępowania, tym bardziej że zarzuty wykonawcy odnosiły się do zapisów specyfikacji, których firma w przewidzianych prawem terminach nie kwestionowała, a wręcz składał wymagane oświadczenia i inne dokumenty. Skoro wykonawca traktuje te dokumenty jako zbędne, powinien na innym etapie postępowania skorzystać z przysługujących mu środków odwoławczych. Wobec tego brak jest podstaw do unieważnienia przetargu.
Sygn. akt KIO/UZP 427/08
OPINIA
ANNA RUDOWALD
prawnik z kancelarii Salans
Odwołanie wykonawcy, który nie posiada interesu prawnego w jego wniesieniu, podlega oddaleniu. Nie posiada interesu prawnego wykonawca, którego oferta zajmuje czwarte miejsce w rankingu ofert i który nie formułuje zarzutów pod adresem wszystkich ofert zajmujących wyższą pozycję. Zasada ta nie dotyczy jednak zarzutów skutkujących unieważnieniem postępowania. KIO bada przesłanki unieważnienia postępowania z urzędu, niezależnie od wykazania przez wykonawcę interesu prawnego. W przeciwnym bowiem razie KIO nigdy nie mogłaby unieważnić postępowania. W przypadku unieważnienia postępowania każdy wykonawca z zasady traci bowiem możliwość uzyskania zamówienia, a więc nie posiada interesu prawnego w ww. rozumieniu.