Od maja br. banki komercyjne będą mogły otrzymać z Narodowego Banku Polskiego (NBP) środki w ramach transakcji tzw. repo na sześć miesięcy, a nie - jak obecnie - na trzy - wynika z przedstawionego dziś przez NBP harmonogramu operacji otwartego rynku.

Zdaniem NBP, zmiana ta poprawi bezpieczeństwo oraz płynność banków komercyjnych i wychodzi naprzeciw ich oczekiwaniom.

Zgodnie z harmonogramem wydłużeniu z 3 miesięcy do 6 miesięcy mają ulec tzw. operacje repo. W ich ramach, bank centralny udziela instytucjom finansowym swego rodzaju odpłatnej pożyczki, której zabezpieczeniem są papiery skarbowe. Dzięki temu banki uzyskują gotówkę, którą jednak po trzech miesiącach muszą zwrócić NBP.

NBP planuje nie tylko wydłużyć operacje repo, ale także rozszerzyć listę możliwych do przyjęcia przez NBP zabezpieczeń. Chodzi np. o obligacje komunalne czy obligacje korporacyjne.

Obecnie zabezpieczeniem w operacjach repo mogą być skarbowe dłużne papiery wartościowe zdeponowane w Krajowym Depozycie Papierów Wartościowych. Po zmianie, zabezpieczeniem będą mogły być niemal wszystkie zabezpieczenia funkcjonujące obecnie w systemie bankowym.

Banki będą mogły skorzystać z możliwości tzw. nettingu

Ponadto banki będą mogły skorzystać z możliwości tzw. nettingu, czyli przedłużania operacji repo na kolejne okresy, z wykorzystaniem złożonego wcześniej zabezpieczenia i bez konieczności pełnego rozliczenia poprzedniej operacji.

"Będzie to oznaczało możliwość dłuższego (...) finansowania banków. Znacznie zwiększy to bezpieczeństwo i płynność w naszym systemie" - powiedział prezes NBP Sławomir Skrzypek podczas wtorkowej konferencji.

Wydłużenie z tygodnia do miesiąca tzw. operacji swapu walutowego

Skrzypek zapowiedział też wydłużenie z tygodnia do miesiąca tzw. operacji swapu walutowego. Chodzi transakcje zamiany złotego na określone waluty (w tym przypadku zawierane między NBP a bankami komercyjnymi) na określony czas. Na razie, wydłużone swapy będą dotyczyć jedynie operacji na parach euro/złoty oraz dolar/złoty. W przyszłości niewykluczone, że dłuższe swapy obejmą także wymianę złotego na franki szwajcarskie.

Pytany o ostatnie osłabienie złotego, Skrzypek powiedział, że miało ono charakter chwilowy.

"Ostatnie osłabienie złotego, które miało charakter chwilowy, nie budziło naszego niepokoju, bo znamy jego przyczyny. Nie możemy o tym mówić w tej chwili, poinformujemy o tym później" - powiedział Skrzypek.

Wiceprezes NBP Witold Koziński dodał, że osłabienie miało przyczyny zarówno zewnętrzne, jak i wewnętrzne. Przyznał, że chodzi m.in. o rozliczenie umów opcji walutowych przez przedsiębiorstwa, które się w nie zaangażowały.

"Wzrost w 2009 r. powinien się kształtować na poziomie ok. 1,1 proc."

Pytany o prognozy tegorocznego wzrostu PKP Polski, prezes banku centralnego podtrzymał lutową projekcję NBP, według której wzrost w 2009 r. powinien się kształtować na poziomie ok. 1,1 proc. Zdaniem Skrzypka jest jednak ryzyko, że wzrost będzie niższy.

"Niewątpliwie na tle innych krajów Polska ma szanse się pokazać jako jeden z nielicznych, a może jedyny kraj, który będzie prezentował pozytywny wzrost" - dodał.

Według zrewidowanej ostatnio prognozy Banku Światowego wzrost gospodarczy w Polsce w 2009 roku wyniesie 0,5 proc. wobec 4,8 proc. w 2008 r.