W te wakacje rozmowy w UE będą tańsze dzięki decyzji Parlamentu Europejskiego. Ceny roamingowych SMS i transmisji danych obniżyły Era i Heyah. Poza UE nadal lepiej ostrożnie korzystać z komórki albo trzeba się liczyć z wysokim rachunkiem.
Dzięki wprowadzeniu maksymalnych cen połączeń w roamingu w krajach unijnych możemy taniej rozmawiać przez komórki. Jednak ceny rozmów na terenie UE nadal są kilkukrotnie wyższe niż w kraju. Minuta odbieranego w euroroamingu połączenia kosztuje do 1,1 zł, zaś inicjowanego w roamingu do kraju Unii - 2,24 zł.
W praktyce może być taniej, ale - tak jak dotychczas - trzeba wyszukiwać najlepsze rozwiązania, a rozmowa do Polski inicjowana w euroroamingu będzie tańsza niż rozmowa odbierana. Trzeba też uważnie czytać cenniki i regulaminy, bo może się okazać, że atrakcyjne cenowo oferty nas akurat nie dotyczą lub wymagają spełnienia specjalnych warunków. Są też haczyki - w Erze po wybraniu atrakcyjnej w krajach Unii: Eurotaryfy i strefy nie ma szans powrotu do Eurotaryfy i świat, która ma z reguły zdecydowanie niższe ceny w krajach poza UE. Zwykle tylko w biznesowych taryfach abonenckich roaming opłacimy z abonamentu.
Niższe ceny w euroroamingu operatorzy rekompensują sobie cenami połączeń w innych krajach. Przykładem mogą być pozaunijne kraje śródziemnomorskie, a w niektórych sieciach także np. Szwajcaria.
W euroroamingu wyróżnia się oferta Polskiej Telefonii Cyfrowej dla klientów usług przedpłaconych (Tak-Tak i Heyah) oraz klientów z uruchomioną Eurotaryfą i strefy.
Z analizy koszyka usług wynika, że to dziś najtańsza oferta roamingowa w krajach Unii. Najdroższy euroroaming dla abonentów ma w Eurotaryfie Orange. Abonenci tej sieci powinni naszym zdaniem korzystać ze stawek zagranicznego operatora (SZO) i mieć na czas roamingu uruchomioną usługę Wybrany kraj, która pozwala obniżać ceny połączeń odbieranych. Wśród taryf przedpłaconych najdroższą ofertę w euroroamingu mają Sami Swoi. Korzystanie z internetu w roamingu jest horrendalnie drogie. W wybranych krajach i w niektórych sieciach - 1 MB kosztować będzie 5 zł, gdy skorzystamy z usług sieci Play. 8 zł za 1 MB zapłacą abonenci PTC używający Eurotaryfy i strefy oraz klienci Tak-Tak i Heyah, ale aż 60,9 zł będzie we Francji kosztowała transmisja danych abonentów Ery używających Eurotaryfy i świat.
Euroroaming podzielił Europę na kraje UE i inne. Część krajów tej drugiej grupy niektórzy operatorzy traktują w roamingu jak państwa unijne. Tak postępują operatorzy m.in. wobec Norwegii, a Play m.in. także wobec Szwajcarii.
Inne pozaunijne kraje Europy niektórzy operatorzy także dzielą na te, w których stosują wysokie ceny (np. Chorwacja i Czarnogóra) oraz na te, w których stawki są ekstremalnie wysokie (np. Rosja).
Roaming w krajach nieunijnych jest tańszy, gdy korzysta się z SZO lub - w przypadku abonentów Ery - taryfy Era i świat. Oszczędzać można, kupując przedpłaconą kartę SIM innego operatora.
Azjatyckie i afrykańskie kraje śródziemnomorskie nie należą do tanich w roamingu. Ale i tu abonenci Plusa i Orange mogą szukać wyraźnie tańszych rozmów i SMS. Muszą się zdecydować na taryfy roamingowe niedzielące świata na strefy i jeszcze w kraju zajrzeć do cenników i dobrać operatora. Klienci usług przedpłaconych wyboru nie mają, podobnie jak abonenci Play i klienci Ery z Eurotaryfą i strefy.
Połączenia poza SZO są - w zależności od kraju i operatora - od blisko dwóch do niemal sześciu razy droższe niż w roamigu w krajach Unii i warto się zastanowić, czy po prostu nie komunikować się za pomocą SMS. Kosztują one od 98 gr w taryfie Kubali (Plus) do maksimum 2 zł w Play.
PORADNIK DLA PODRÓŻUJĄCYCH
1. Przed wyjazdem sprawdź, czy masz włączony roaming.
2. Sprawdź u operatora stawki roamingowe, zwłaszcza poza UE.
3. Jeśli nie chcesz płacić za otrzymywanie MMS, wyłącz w telefonie odbieranie wiadomości multimedialnych.
4. Z reguły odbieranie rozmów jest tańsze niż ich inicjowanie.
5. Jeśli jedziesz na dłużej lub często jeździsz do danego kraju, sprawdź, czy nie będzie taniej kupić lokalną kartę pre-paid. Informacje o takich kartach są na www.prepaidgsm.net.
6. Pamiętaj o doładowaniu w kraju konta telefonu na kartę.
7. Poczta głosowa w roamingu jest płatna. Najlepiej ją wyłącz.
8. Sprawdź, czy w kraju, do którego jedziesz, twój telefon będzie działał. Są kraje, w których system GSM wykorzystuje inne częstotliwości niż w Polsce (np. USA).
9. Po powrocie do kraju dokładnie sprawdź billing. Zdarza się, że pojawiają się w nim błędne rozliczenia usług roamingowych.
ROAMING W UE BĘDZIE TAŃSZY
Od 30 sierpnia maksymalne ceny w euroroamingu spadną do 0,22 euro plus VAT za rozmowę odbieraną i do 0,46 euro plus VAT za rozmowę inicjowaną. Stawki w złotówkach będą obliczone na podstawie kursów w Europejskim Banku Centralnym ogłoszonym na miesiąc przed terminem wejścia obniżek.
JAK LICZYLIŚMY KOSZYK ROZMÓW
W tabeli policzyliśmy, ile zapłacą za rozmowy i SMS za granicą ci, którzy w lipcu i sierpniu wyjadą na urlopy do krajów śródziemnomorskich i bałkańskich. Założyliśmy, że w czasie 14 dni wakacji odbieramy 10 rozmów, 10 razy dzwonimy do Polski, 3 razy dzwonimy do kraju, w którym przebywamy, i wysyłamy 14 SMS-ów. Rozmowy trwają po 60 sekund. W naszych obliczeniach założyliśmy, że rozmowy odbywają się w dzień powszedni w szczycie.
Minuta odbieranego w euroroamingu połączenia kosztuje do 1,1 zł, zaś inicjowanego w roamingu do kraju Unii - 2,24 zł. Z analizy koszyka usług wynika, że to dziś najtańsza oferta roamingowa w krajach Unii. / ST