Wzrost inflacji bazowej HICP nie jest skutkiem zaniedbania RPP, lecz jedynie efektem wzrostu cen żywności na rynkach światowych oraz wyższej akcyzy na wyroby tytoniowe. Minister finansów ocenia działania Rady Polityki Pieniężnej, bazując na niewłaściwych danych - napisał w oświadczeniu prezes NBP Sławomir Skrzypek.

Szef banku centralnego polemizuje w poniedziałkowym oświadczeniu z ministrem finansów Jackiem Rostowskim. W piątek minister zarzucił bankowi centralnemu prowadzenie błędnej polityki w ubiegłym roku. Według Rostowskiego, opóźnienia w podwyżkach stóp są przyczyną stosunkowo wysokiej inflacji obecnie.

Szef resortu finansów przywołał przy tym dane Eurostatu

Według MF wynika z nich, że inflacja bazowa HICP - po wyłączeniu cen energii i żywności nieprzetworzonej - wzrosła w strefie euro z 1,9 proc. w czerwcu 2007 roku do 2,5 proc. w maju tego roku. Tymczasem w Polsce dynamika wzrostu tego wskaźnika była wyższa, zwiększył się on bowiem z 2 proc. do 3,7 proc.

Wskaźnik HICP to zharmonizowany wskaźnik cen konsumpcyjnych, obliczany według ujednoliconej metodologii Biura Statystycznego Unii Europejskiej. Zgodnie z kryterium inflacyjnym zawartym w Traktacie z Maastricht, HICP jest podstawą do oceny stabilizacji cen. Dane do inflacji HICP pochodzą z wydatków budżetów gospodarstw domowych oraz z rachunków narodowych, a do CPI tylko z wydatków budżetów domowych.

"W piątkowej wypowiedzi Minister Jan Vincent Rostowski dokonuje oceny działania Rady Polityki Pieniężnej bazując na niewłaściwych danych" - napisał w oświadczeniu Skrzypek.

"Przywoływany przez Ministra Rostowskiego wskaźnik inflacji bazowej (po wyłączeniu cen żywności nieprzetworzonej i energii) zawiera natomiast żywność przetworzoną (oraz wyroby tytoniowe), której ceny w ostatnim okresie kształtowały się pod wpływem czynników globalnych, takich jak bardzo silne wzrosty cen zbóż, produktów mleczarskich, oraz roślin oleistych na rynkach światowych (w odpowiedzi na rosnące zapotrzebowanie ze strony producentów biopaliw)" - dodaje prezes NBP.

Skrzypek podkreśla, że wzrost cen wyrobów tytoniowych związany jest natomiast bezpośrednio z wprowadzoną przez Ministra Finansów wyższą stawką podatku akcyzowego na te wyroby.

"Biorąc pod uwagę, że w podanym przez ministra Rostowskiego wskaźniku inflacji bazowej dla Polski żywność przetworzona ma udział ok. 27 proc., a we wspomnianym okresie jej roczna dynamika wzrosła z 2,8 proc. do 8,8 proc., stąd jej udział we wzroście inflacji bazowej wynosi aż 1,6 pkt. proc. Zatem wspomniany przez Ministra Rostowskiego wzrost inflacji bazowej HICP nie jest skutkiem zaniedbania RPP, a jedynie jest efektem wzrostu cen żywności na rynkach światowych oraz wzrostu akcyzy na wyroby tytoniowe" - uważa prezes banku centralnego.

To już druga polemika między ministrem finansów a prezesem NBP w ostatnich tygodniach

Pierwsza nastąpiła po wystąpieniu Jacka Rostowskiego w Sejmie w trakcie debaty nad wnioskiem nieufności dla niego. Wówczas Rostowski zarzucił NBP opieszałość w podwyższaniu stóp, obwiniając o to bezpośrednio prezesa Sławomira Skrzypka.

NBP ripostował wtedy, że odbiera wypowiedzi ministra finansów jako nieuczciwy atak na konstytucyjnie zagwarantowaną niezależność banku centralnego, a wystąpienie ministra nazwał "próbą odwrócenia uwagi od całkowitego braku aktywności rządu w sprawie wprowadzenia zapowiadanych wielokrotnie reform publicznych finansów".