Czy po zniesieniu pozwoleń na budowę właściciele sąsiednich nieruchomości będą mogli sprzeciwić się budowie niechcianej inwestycji?
Przyjęta przez Sejm 12 lutego 2009 r. ustawa o zmianie ustawy - Prawo budowlane oraz niektórych innych ustaw (na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się głosowanie senackich poprawek) wprowadza fundamentalne zmiany do prawa budowlanego. Dziś inwestor, który chce rozpocząć inwestycję, obowiązany jest uzyskać pozwolenie na budowę, wydane w formie decyzji administracyjnej. Wydanie decyzji poprzedza postępowanie, w którym uczestniczą właściciele, użytkownicy wieczyści oraz zarządcy sąsiednich nieruchomości, które są w obszarze oddziaływania planowanej nieruchomości. W toku postępowania właściciele sąsiednich nieruchomości mogą skutecznie bronić się przed wpływem planowanej inwestycji na ich nieruchomości, co prowadzi do przedłużania się postępowań. Organ administracji powinien wydać pozwolenie w terminie 65 dni, jednak jest on często przekraczany. W świetle nowych regulacji inwestor nie będzie zmuszony do uzyskania pozwolenia na budowę, a jedynie do dokonania rejestracji inwestycji, poprzez zgłoszenie. Jeżeli organ nie wyda decyzji o sprzeciwie wobec inwestycji, to po upływie 30 dni inwestor będzie mógł rozpocząć budowę, po uprzednim zawiadomieniu nadzoru budowlanego. Jest wątpliwe, aby organy, które nie mogą zrealizować swoich zadań w okresie 65 dni, potrafiły uczynić to w terminie o połowę krótszym.
Nowe rozwiązania, choć ułatwiają działalność inwestorom, to bez gruntownej reformy przepisów o planowaniu przestrzennym zagrażają interesom właścicieli nieruchomości sąsiednich, którzy zostaną pozbawieni ochrony, jaką zapewniała urzędowa weryfikacja wniosku o pozwolenie na budowę. Nie będą też mogli działać na rzecz ochrony swoich praw w postępowaniu poprzedzającym wydanie decyzji i korzystać ze środków odwoławczych. W świetle nowych rozwiązań właściciele sąsiednich nieruchomości będą uprawnieni do podejmowania działań zmierzających do ochrony ich interesów w toku postępowania w sprawie wydania warunków zabudowy oraz poszukiwania ochrony na drodze cywilnoprawnej. Jeżeli inwestycja zostanie zakwalifikowana jako mogąca oddziaływać na środowisko, to będą też uprawnieni do udziału w postępowaniu w sprawie wydania decyzji o środowiskowych uwarunkowaniach.
Możliwość skierowania powództwa przeciwko inwestorowi może stać się jednym ze sposobów ochrony interesów właścicieli sąsiednich nieruchomości. Taką możliwość stwarza kodeks cywilny, który pozwala posiadaczowi nieruchomości domagać się wstrzymania inwestycji, która mogłaby naruszyć jego posiadanie lub grozić wyrządzeniem mu szkody.